Miejsce wyd. wg bazy ISBN online. Fotogr. na wyklejkach. Na okł. podt.: Wspomnienia ułana-chorążego z oddziału legendarnego cichociemnego "Góry", "Doliny" [>>] Adolfa Pilcha [...]. Bibliogr. s. 584-[588]. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Żołnierz jest najsłabszym ogniwem wojny. Walczy nie tylko z wrogiem ale też z własnym przemęczeniem, stresem i strachem. Jak wzmocnić w nim wojownika? Najlepiej - narkotykami. Cudowną pigułką, która sprawi, że żołnierz stanie się maszyną do zabijania. Nawet przez kilka dni z rzędu nie będzie musiał spać ani jeść. Wyzbędzie się poczucia winy. Zapomni o przygnębieniu i zmęczeniu. Amfetamina, heroina, barbiturany, morfina i inne opiaty, kokaina i różne środki medyczne doskonale sprawdzają się w roli takiego magicznego środka. Czy mikstura z wina i soku z niedojrzałych makówek stymulowała bohaterów Homera?Co wdychali niezwyciężeni żołnierze Aleksandra Wielkiego?Jakimi narkotykami faszerowali się wikingowie a jakimi wojownicy znad rzeki Orinoko?Na jakim syntetycznym dopingu funkcjonowali żołnierze Wehrmachtu, Luftwaffe i Kriegsmarine? Ile milionów tabletek metaamfetaminy wyprodukowały państwowe laboratoria III Rzeszy?Jakie "witaminy" stymulowały dzielnych pilotów RAF-u?Amerykanie w Wietnamie palili marihuanę i wciągali kokę, wojska sowieckie w Afganistanie - wolały haszysz i heroinę.Gdzie przebiega granica pomiędzy terapeutycznym zastosowaniem narkotyków, a stymulowaniem zachowań? Czy narkotyki w ekstremalnych działaniach wojennych to pomoc dla żołnierzy czy dowód na to, że dowództwo traktuje ich jak mięso armatnie?
UWAGI:
Bibliografia, netografia. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść o okrutnej i przebiegłej polityce Stalina, dyktatora, który życie milionów ludzi podporządkował idei budowy nowej Europy. Przez kilkanaście lat tworzył gigantyczną armię, aby posłać ją na podbój Europy. I, wydawałoby się, w ostatnim momencie, gdy był już tak blisko celu, przegrał, gdyż Hitler uprzedził jego zamiary. Wehrmacht ruszył do boju, zanim taki rozkaz otrzymała Armia Czerwona.
UWAGI:
Bibliogr. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wspomnienia byłej więźniarki Auschwitz, Heleny Dunicz Niwińskiej, która pod kierownictwem sławnej Almy Rosé grała w orkiestrze kobiecej w Birkenau.Helena Dunicz Niwińska urodziła się w 1915 r. w Wiedniu. Jej miastem rodzinnym był Lwów, gdzie do 1943 r. mieszkała z rodzicami i braćmi. W wieku 10 lat rozpoczęła naukę gry na skrzypcach w konserwatorium Polskiego Towarzystwa Muzycznego. W latach 1934-1939 studiowała pedagogikę, cały czas kontynuując edukację muzyczną. Aresztowana w styczniu 1943 r., poprzez więzienie na Łąckim we Lwowie, wraz z matką w październiku 1943 r. została przywieziona do Auschwitz. W Birkenau — jako skrzypaczka — była członkinią orkiestry kobiecej do stycznia 1945 r. Ewakuowana do obozów Ravensbrück i Neustadt-Glewe, została wyzwolona w maju 1945 r. Ze swoją przyjaciółką z obozu, Wisią Zatorską, wróciła do Krakowa, który stał się jej drugim domem. Do 1975 r. pracowała w Polskim Wydawnictwie Muzycznym, gdzie była zastępczynią kierownika redakcji wydawnictw dla szkolnictwa muzycznego. Jej książka "Drogi mojego życia. Wspomnienia skrzypaczki z Birkenau" jest barwnym i jednocześnie tragicznym opisem losów jej rodziny (wojnę przeżył tylko brat Bolesław), a szczególnie miesięcy spędzonych w Lagerkapelle w Birkenau. Helena Dunicz Niwińska całe swe życie poświęciła muzyce. I to muzyka pozwoliła jej przetrwać w Auschwitz.Jej książka "Drogi mojego życia. Wspomnienia skrzypaczki z Birkenau" jest barwnym i jednocześnie tragicznym opisem losów jej rodziny (wojnę przeżył tylko brat Bolesław), a szczególnie miesięcy spędzonych w Lagerkapelle w Birkenau. Helena Dunicz Niwińska całe swe życie poświęciła muzyce. I to muzyka pozwoliła jej przetrwać Auschwitz...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni