Na granicy zmysłów to książka, po której już nigdy nie spojrzysz na świat tam samo. " Spotkałem natchnionych uzdrowicieli obojga płci, mistyków, szaleńców oraz paru uroczych hochsztaplerów. Przeszywano mnie energią różnej proweniencji: kosmiczną, boską, osobistą, energią ziemi i powietrza, energią wody i ognia. Przyzywano do pomocy duchy przodków, wyganiano demony, przywoływano demony, mierzono kolor i intensywność aury, wbijano w moje ciało ostrza, okadzano mnie dymem, modlono się nade mną [...], cięto mi skórę na czaszce, spuszczano krew, chłostano mnie wrzącą wodą, zachęcano do jedzenia robaków, obkładano wnętrznościami, oczyszczano z klątw i diagnozowano choroby, o których istnieniu nie miałem bladego pojęcia."
Fenomenalnie napisany reportaż na podstawie programu Kossakowski. Szósty zmysł. Podróż przez Polskę, Ukrainę, Bałkany i Rosję otwiera oczy, wprawia w zdumienie i wstrząsa. Kossakowski na własnej skórze doświadcza praktyk znachorów, uzdrawiaczy, wróżów, ekstrasensów, szeptunek i bioenergoterapeutów. Jest przewodnikiem po świecie, w którym nie ma prostych odpowiedzi.
UWAGI:
Na okładce: tego nie pokazała kamera.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Frédéric Saldmann, światowej sławy specjalista w dziedzinie profilaktyki zdrowotnej, kardiolog i dietetyk podsuwa proste i łatwo dostępne metody, jak cieszyć się zdrowiem.Oto kilka prostych sposobów na harmonijne połączenie wszystkich aspektów jego życia - odżywiania, aktywności fizycznej i umysłowej, snu, seksu - by dłużej i lepiej z niego korzystać.Frédéric Saldmann, autor wielu bestsellerowych książek z dziedziny zdrowia i profilaktyki, bazując na wieloletnim doświadczeniu lekarskim, przedstawia naturalne metody radzenia sobie z wieloma dolegliwościami, które nie wymagają leczenia farmakologicznego. Niektóre z tych dolegliwości skrywamy nawet przed lekarzem, uznając je za zbyt intymne lub banalne. Tymczasem moglibyśmy, nie narażając się na skutki uboczne leków, uporać się z nimi, pobudzając siłę organizmu i niewykorzystaną moc naszego mózgu.Doktor Saldmann w sposób przystępny i ciekawy radzi, przypomina i uczy, jak pomóc sobie i innym, nie nakłaniając, rzecz jasna, do omijania szerokim łukiem gabinetów lekarskich.
UWAGI:
Bibliografia strony 237-260.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Depresja jest to ostatni krzyk organizmu, który już nie prosi o łaskę, on po prostu strajkuje, tworząc blokady na ciele i duchu. Jak spragnionemu podaje się łyk ożywczej wody, tak choremu na depresję należy łykami podawać życiodajną energię - ożywczą myśl, życiodajne, energetyczne pożywienie, wzmacniające ziołowe herbatki, miksturki i winka. Powoli należy nasączać życie życiem. Nawet na spieczonej ziemi, nawet na skale potrafi kiełkować życie, więc trzeba pozwolić życiu żyć. Zmarniały, wycieńczony organizm do życia będzie powracał bardzo powoli, ale systematycznie. Ile dobrego zrobimy dla organizmu, tyle damy mu możliwości do wyzdrowienia. Dokarmiać należy w tej chorobie jednocześnie i ciało, i ducha.
Rosną praktycznie wszędzie - na łąkach, w lesie, na polu, przy drogach. Często uprawiamy je na działce i w ogródku, czasem nawet w doniczkach na balkonie. Zaliczamy do nich zarówno piękne ozdobne rośliny, jak i pospolite, mizernie wyglądające chwasty. Oto zioła. Co je łączy? Przede wszystkim to, że mają zbawienny wpływ na nasz organizm. Przygotowane z nich napary, nalewki, soki bądź oleje poprawiają przemianę materii, regulują pracę poszczególnych narządów wewnętrznych oraz podnoszą odporność. Mają właściwości antybakteryjne i antywirusowe, dzięki czemu chętnie stosuje się je w przeziębieniach. Oczyszczają, odkażają i łagodzą liczne dolegliwości.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni