Porywająca podróż w czasie do Paryża belle époque, światowej stolicy sztuki i miłości, roztętnionej życiem towarzyskim, artystycznym i naukowym.To tu rozkwitały nowe idee społeczne i polityczne, a śmiałe przewroty obyczajowe zapowiadały nowy obraz świata. Miasto świateł miało też swoje mroczne tajemnice, będąc areną głośnych skandali, burzliwych romansów, wielkich tragedii.Wszystko to opisane barwnie, ze swadą i znawstwem tematu, ubogacone mnóstwem ilustracji i zdjęć ‒ daje czytelnikowi fascynujący obraz tej pięknej epoki.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 333-[336].
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 003432 od dnia:2024-06-25 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-25
Świat zmienia się, przekraczając jakąś fatalną granicę pisze Oksana Zabużko, patrząc na Europę trawioną toksycznymi populizmami i staczającą się w intelektualną przepaść. W podzielonym świecie baniek informacyjnych jej eseje zdają się kierować czytelnika w stronę ocalenia, którym dla autorki jest szeroko pojęta kultura, a przede wszystkim kultura uważnego czytania.
W swoich arcyciekawych, wielowarstwowych esejach daje przykład głębokiej lektury, zwracając się w stronę ważnych dla siebie autorów, których światy usiłuje ochronić przed niezrozumieniem. Z zaangażowaniem przygląda się obecnej Ukrainie, podejmując jednocześnie dialog z innymi kulturami.
Tłumaczy "Czarnobylską modlitwę" Swietłany Aleksijewicz, żegna się z Josifem Brodskim, ogląda nowy film Larsa von Triera i rozmawia z czytelnikami swoich utworów za granicą.
"Planeta piołun" jest także listem miłosnym pisarki do Polski adresowanym do opatrznościowego polskiego współrozmówcy. Tego współrozmówcę lubię. I za nic nie chciałabym go utracić. I ta książka jest dla mnie po prostu sposobem, by ująć go za rękę.
Królową byłam zawsze. Od wielu lat wiem, jak smakuje sława. W Kotlinie Kłodzkiej znali mnie wszyscy. Nie ma się czym chwalić, kryminał to nie pierwszy rząd w operze.Ale gdybym udawała, że tego nie było, byłabym hipokrytką. Nie będę opowiadać bzdur, że byłam na wczasach w Ameryce. Nie zamierzam też ronić teraz krokodylich łez. One nie zmażą tego, co było. Zdawałam sobie sprawę, że igram z prawem. Wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała za to zapłacić.Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - gdyby nie więzienie, nie trafiłabym do telewizji i nie doceniłabym też wielu innych rzeczy, nad którymi się wcześniej nie pochylałam. Teraz zna mnie cała Polska".Jak wyglądało dzieciństwo Królowej Życia, dlaczego nie została na stałe w Niemczech oraz czy miłość wszystko wybacza i jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu?O tym w pierwszej części autobiografii niekwestionowanej Królowej - Dagmary Kaźmierskiej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przez Stany POPświadomości to z jednej strony pełen zabawnych anegdot, udokumentowany fotograficznie zapis trzytygodniowej podróży opowiedziany na cztery głosy, a z drugiej - pełna wspomnień i ciekawostek opowieść o popkulturze i o tym, jaki ma na nas wpływ, czy tego chcemy, czy nie. To wreszcie historia o opowieściach kryjących się za kulisami. O ludziach przypadkiem żyjących w cieniu filmowych dekoracji i celuloidowych duchów. To opowieść o Ameryce, którą. wydaje wam się, że znacie.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce pseudonim autora: Kreska, nazwa: Agata Krajewska na stronie 4. okł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Marta Wyka, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, córka Kazimierza Wyki, autorka dwóch książek autobiograficznych, kontynuuje cykl wspomnień w książce zatytułowanej Przypomniałam sobie.Na kartach książki powracają jej koleżanki i koledzy ze studiów, odwiedzamy miejsca, które dla autorki były ważne i z którymi związała swe życie, takie jak krakowski Gołębnik, czyli siedziba Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego albo słynny Dom na Krupniczej, który nadal skrywa wiele tajemnic. Marta Wyka wspomina, a jednocześnie bawi się, naśladując styl znanych pisarzy i poetów: w wielu momentach uważny czytelników odkryje frazy jakby wyjęte a to z Iwaszkiewicza, a to z Szymborskiej, Miłosza, Lipskiej, czy Różewicza.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tytułowa figura robotnika i związane z nią performanse pamięci przedstawione są z punktu widzenia kulturoznawstwa, filozofii, historii sztuki, teatrologii i muzykologii. Autorki i autorzy przyglądają się rzeczywistości fabryki i ulicy jako miejscom kształtowania się tożsamości proletariatu przemysłowego, figurom robotnicy i robotnika w projektach awangardy teatralnej i artystycznej. Analizują przy tym wielostronne praktyki kulturowe: od strajków i demonstracji przez film awangardowy, teatr polityczny, scenę kabaretową i socrealistyczne przedsięwzięcia kulturalne po projekty kuchni modernistycznej, sport robotniczy i sztukę proletariacki.W ten sposób powstaje wielostronna, a zarazem fragmentaryczna i rozproszona perspektywa, która pozwala spod dokumentów, narracji i wizualnych przedstawień wyjrzeć wciąż problematycznej i nie dość rozpoznanej w kulturze polskiej figurze robotnika. Zamieszczone w tomie teksty same stają się swoistymi performansami pamięci, w ramach których autorzy starają się odtworzyć historię, której podstawowym medium pozostają ciało i gesty - uchwycone we fragmentarycznych relacjach, migawkowych obrazach, pojedynczych scenach.
UWAGI:
Bibliografia przy pracach. Indeks. Wstęp także w języku angielskim.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni