Pełna grozy opowieść o fanatyzmie, odkupieniu, sile obsesji i odwiecznej walce dobra ze złem.
Nie był to dobry tydzień dla pastora Hectora Bligha. Ani miesiąc. Ani rok. Ćwierćwiecze też nie. Nie mogąc pogodzić się z przeszłością, duchowny długą listę swoich porażek coraz częściej przypieczętowuje dnem kieliszka, przez co staje się pośmiewiskiem i powodem zgorszenia dla swoich parafian. jakby tego było mało, w zapuszczonej jamajskiej wiosce, w której Bligh jest kaznodzieja, pojawia się charyzmatyczny Apostoł York i - dosłownie - wyrzuca pastora na bruk. Przybysz prędko zdobywa serca wiernych, prędko też zaczyna wcielać w życie biblijne słowa o pomście i potępieniu. W mgnieniu oka mieszkańcy wioski wstępują za nim na drogę przemocy i obłędu, z której tylko Bligh będzie mógł ich zawrócić - jeśli znajdzie w sobie nowe siły...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nagroda Bookera 2015!Mocny jamajski głos na literackiej mapie świata.Rozkołysana muzyką reggae historia zamachu na Boba Marleya.Ta książka jest jak remake filmu Nierówna walka, w reżyserii Quentina Tarantino, do muzyki Boba Marleya, ze scenariuszem Olivera Stone’a i Williama Faulknera, doprawiony szczyptą marihuany najlepszego sortu! - tak o Krótkiej historii siedmiu zabójstw Marlona Jamesa napisała Michiko Kakutani, najważniejsza recenzentka "The New York Times", umieszczając książkę w czołówce zestawienia 10 najważniejszych powieści roku.Jamajka, rok 1976. Siedmiu uzbrojonych w karabiny maszynowe gangsterów szturmuje dom Boba Marley’a. Gwiazda reggae przeżyje, ale napastnicy nigdy nie zostaną pojmani. Ten głośny i jednocześnie osnuty tajemnicą zamach to punkt wyjścia niezwykłej powieści Marlona Jamesa. W Krótkiej historii siedmiu zabójstw jamajski pisarz odsłania kulisy tego ważnego w historii Jamajki zdarzenia, po mistrzowsku przeprowadza nas przez kolejne kręgi wtajemniczenia, nie szczędząc wulgaryzmów, nie stroniąc od krwi i przemocy, brutalnie wciąga w świat narkotyków i korupcji, sącząc do naszych uszu muzykę reggae i raz po raz dmuchając nam w twarz dymem o charakterystycznym, słodkawym zapachu. Obejmująca przeszło trzy dekady, przekraczająca granice kontynentów powieść Jamajczyka jest kroniką życia wielu niezapomnianych postaci - dzieci slumsów, baronów narkotykowych, dziennikarzy, prostytutek, gangsterów, a nawet agentów CIA.Napisana z rozmachem, pomysłowa, ambitna, hipnotyzująca, jedna z najbardziej niezwykłych powieści XXI wieku! Nic dziwnego, że decyzję o przyznaniu Krótkiej historii siedmiu zabójstw prestiżowej nagrody Man Booker Prize jury podjęło jednomyślnie, w niespełna dwie godziny. Marlon James tym samym zdeklasował m.in. tak głośne tytuły ubiegłorocznej selekcji, jak Małe życie Hanyi Yanagihary. Stacja HBO, producent słynnej Gry o tron, już pracuje nad serialem będącym ekranizacją książki Jamajczyka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka, która wyniosła Marlona Jamesa na szczyt i otworzyła mu drogę do Nagrody Bookera!Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia buntu wznieconego na jamajskiej plantacji przez czarne kobiety. Epicka, mroczna, poruszająca. Jedna z najlepszych współczesnych powieści o niewolnictwie i drodze do wolności.Lilit rodzi się jako niewolnica, ale nikt nie potrafi jej zniewolić. W jej żyłach płynie "krew Kromanti, co nigdy nie zna stanu niewolnego, zmieszana z białą krwią, co zawsze zna wolność, i gna w żyłach Lilit jak pożar lasu". Inne niewolnice dostrzegają w dziewczynie obecność ciemnych, pradawnych mocy. Patrzą w zielone oczy tej "rogatej duszy" z podziwem i przerażeniem. Widzą w Lilit sprzymierzeńca w swojej sprawie - w zaciszu pobliskiej jaskini planują bowiem rewoltę przeciwko znienawidzonemu massa, nadzorcom i batowym. Z czasem jednak niepokorna czarna dziewczyna zaczyna stanowić zagrożenie dla pozostałych negra. Jej lojalność wobec białego massa może zaprzepaścić długie przygotowania...Doskonale przełożona na język polski przez Roberta Sudóła Księga nocnych kobiet to popis niezwykłych umiejętności literackich Jamajczyka. James po mistrzowsku oddał terror, jaki panował na jamajskich plantacjach trzciny cukrowej na przełomie XVIII i XIX wieku. Stworzył galerię kobiecych postaci, które na długo pozostają w pamięci. To książka o cierpieniu, podeptanej godności, o żądzy zemsty, ale także o marzeniach, lojalności i miłości, która może rozkwitnąć nawet w najstraszniejszym miejscu na świecie.Znany polskim czytelnikom z nowatorskiej narracji zastosowanej w nagrodzonej Bookerem Krótkiej historii siedmiu zabójstw Marlon James na kartach Księgi nocnych kobiet pokazuje, że równie dobrze - jeśli nie lepiej - radzi sobie z klasyczną opowieścią. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, bo jak tłumaczy stara Homer: "Coś jeszcze ci powiem o czytaniu. Widzisz to? Za każdym razem jak to otwierasz, jesteś wolna".
UWAGI:
Tytuł oryginału: The book of night women.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maria wywołała skandal bez precedensu. Prezydent Polski poślubił młodszą o 28 lat kobietę. I to kogo! Żonę własnego adiutanta i sekretarkę swojej pierwszej małżonki, która zmarła zaledwie kilka miesięcy wcześniej! Michalina w młodości własnoręcznie konstruowała bomby i dobrze wiedziała, czego oczekuje od życia. Gdy jej mąż odrzucił propozycję objęcia urzędu prezydenta, wystarczył jej jeden telefon. Natychmiast zmienił zdanie i potulnie zgodził się na wszystko. Mąż rewolucjonista porzucał Marię na długie miesiące. Ona nie zamierzała przejmować się rolą pierwszej damy. Zawsze i każdemu mówiła prawdę prosto w oczy. Czy to jej scysja z adiutantem marszałka Piłsudskiego doprowadziła do zamachu stanu i rozlewu krwi?
Pierwsze damy II Rzeczpospolitej. To one uosabiały magię, czar i elegancję dwudziestolecia międzywojennego - Polski utraconej dla nas na zawsze.
"Każda z trzech prezydentowych II Rzeczpospolitej - zarówno Maria Wojciechowska, jak i dwie panie Mościckie - miała za sobą burzliwą młodość. Każda wymykała się schematom, a z tradycyjnie rozumianą socjetą było jej zupełnie nie po drodze. Polskie prezydentowe same stworzyły wizję swojej roli. Z prostych i skromnych kobiet przekształciły się w wielkie damy. Nie każdej przychodziło to łatwo, ale wszystkie odcisnęły głębokie piętno na życiu kraju i na sprawach wielkiej polityki. Wszystkie je łączy jeszcze jedno: historia obeszła się z nimi bez skrupułów, zupełnie o nich zapominając. O Marii Wojciechowskiej nie pamiętają nawet encyklopedie. Michalina Mościcka to bohaterka sztywnych i zdawkowych biuogramów, a Maria Mościcka - co najwyżej plotkarskich artykułów. Każda zasługuje na więcej. Ta książka ma na celu przywrócenie ich sylwetek do życia." [fragment Prologu]
Maria wywołała skandal bez precedensu. Prezydent Polski poślubił młodszą o 28 lat kobietę. I to kogo! Żonę własnego adiutanta i sekretarkę swojej pierwszej małżonki, która zmarła zaledwie kilka miesięcy wcześniej! Michalina w młodości własnoręcznie konstruowała bomby i dobrze wiedziała, czego oczekuje od życia. Gdy jej mąż odrzucił propozycję objęcia urzędu prezydenta, wystarczył jej jeden telefon. Natychmiast zmienił zdanie i potulnie zgodził się na wszystko. Mąż rewolucjonista porzucał Marię na długie miesiące. Ona nie zamierzała przejmować się rolą pierwszej damy. Zawsze i każdemu mówiła prawdę prosto w oczy. Czy to jej scysja z adiutantem marszałka Piłsudskiego doprowadziła do zamachu stanu i rozlewu krwi?
Pierwsze damy II Rzeczpospolitej. To one uosabiały magię, czar i elegancję dwudziestolecia międzywojennego - Polski utraconej dla nas na zawsze.
"Każda z trzech prezydentowych II Rzeczpospolitej - zarówno Maria Wojciechowska, jak i dwie panie Mościckie - miała za sobą burzliwą młodość. Każda wymykała się schematom, a z tradycyjnie rozumianą socjetą było jej zupełnie nie po drodze. Polskie prezydentowe same stworzyły wizję swojej roli. Z prostych i skromnych kobiet przekształciły się w wielkie damy. Nie każdej przychodziło to łatwo, ale wszystkie odcisnęły głębokie piętno na życiu kraju i na sprawach wielkiej polityki. Wszystkie je łączy jeszcze jedno: historia obeszła się z nimi bez skrupułów, zupełnie o nich zapominając. O Marii Wojciechowskiej nie pamiętają nawet encyklopedie. Michalina Mościcka to bohaterka sztywnych i zdawkowych biuogramów, a Maria Mościcka - co najwyżej plotkarskich artykułów. Każda zasługuje na więcej. Ta książka ma na celu przywrócenie ich sylwetek do życia." [fragment Prologu]
Józef Piłsudski - wybitny umysł, strateg i mąż stanu, a jednocześnie człowiek bez solidnego wykształcenia, postać barwna, ale i kontrowersyjna. Fakt, że pierwsza poważna miłość, przypuszczalnie na wieść o ślubie byłego kochanka, popełniła samobójstwo, a jedna z ostatnich jego wybranek zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach, ukazuje stopień zaangażowania emocjonalnego kobiet pozostających w związkach z Piłsudskim. Te zaś, które zostawały jego żonami, też nie miały łatwego życia. Początkowo emablowane i kochane, współuczestniczki pracy i walki Józefa, z czasem były przez niego odsuwane i stopniowo zapominane.
Maria z Koplewskich, primo voto Juszkiewicz, Piłsudska, urodziwa, energiczna i pociągająca kobieta, była pierwszą żoną marszałka. Nazywano ją "Piękną Panią". Los obdarzył Marię nie tylko szczęśliwym dzieciństwem, ale też urodą i niepospolitą odwagą. Pierwsze, wczesne małżeństwo Marii nie było udane, związek ten rozpadł się szybko. Maria, zmuszona przez władze carskie do ponownego osiedlenia w Wilnie, zajęła się wychowaniem córki i. konspiracją.
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku Maria poznała dwóch niepospolitych mężczyzn. Byli to Roman Dmowski i Józef Piłsudski. Poróżniła ich rywalizacja o względy "Pięknej Pani". Wciąż jeszcze formalnie zamężna Maria wybrała Józefa. Przeżyła wiele szczęśliwych i podniosłych chwil, ale też wiele rozczarowań, w tym to największe - mężem, który opuszczając Kraków, opuścił też i Marię.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 348-[350].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie?Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania.Przy zatrudnionej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać.Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, jego kontakty z młodą lekarką dla nikogo nie były tajemnicą. Mogła tu rozwijać swoje pomysły. Pod jej wpływem powstał dzisiejszy AWF - tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem.Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono?Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania?Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie?Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania.Przy zatrudnionej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać.Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, jego kontakty z młodą lekarką dla nikogo nie były tajemnicą. Mogła tu rozwijać swoje pomysły. Pod jej wpływem powstał dzisiejszy AWF - tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem.Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono?Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania?Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dariusz Kaczanowski napisał książkę "Życie dla Polski - z Komendantem Józefem Piłsudskim moja rozmowa o Niepodległej". I żeby była jasność, Kaczanowski żyje tu i teraz, urodził się 36 lat po śmierci Piłsudskiego. Pomysł dr. Kaczanowskiego polega na tym, że zebrał i wybrał cytaty z książek Piłsudskiego, z wywiadów z nim, z listów pisanych przez niego, z przemówień; mnóstwo wypowiedzi a całość wystylizował na dialog z Piłsudskim. Podzielił całość na rozdziały: Towarzysz, Bojowiec, Komendant, Naczelnik i Marszałek. Wszystko to zrobione z dużym znawstwem sprawy i smakiem literackim.
UWAGI:
Bibliografia na stronie [360].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dariusz Kaczanowski napisał książkę "Życie dla Polski - z Komendantem Józefem Piłsudskim moja rozmowa o Niepodległej". I żeby była jasność, Kaczanowski żyje tu i teraz, urodził się 36 lat po śmierci Piłsudskiego. Pomysł dr. Kaczanowskiego polega na tym, że zebrał i wybrał cytaty z książek Piłsudskiego, z wywiadów z nim, z listów pisanych przez niego, z przemówień; mnóstwo wypowiedzi a całość wystylizował na dialog z Piłsudskim. Podzielił całość na rozdziały: Towarzysz, Bojowiec, Komendant, Naczelnik i Marszałek. Wszystko to zrobione z dużym znawstwem sprawy i smakiem literackim.
UWAGI:
Bibliografia na stronie [360].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni