Za kryształową szybą to pasjonująca opowieść o losach rodu Bonieckich, ziemiańskiej rodziny, która trwale złączyła swoje losy z burzliwą historią Polski. Dzięki rozmowom ze stryjem księdzem Adamem Bonieckim, ojcem Tadeuszem, zapiskom krewnych oraz wspomnieniom z dzieciństwa Maria Fredro-Boniecka odtwarza niezwykłe losy swoich przodków, którzy przez lata przekazywali kolejnym pokoleniom, że nobIesse oblige. Za kryształową szybą to również uniwersalna opowieść o sile więzów, które wytrzymują nawet najcięższą próbę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 289-300.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dokądkolwiek wyjeżdżał, zawsze w pierwszej kolejności odwiedzał trzy miejsca: świątynię, cmentarz i dom publiczny. Lubił prostytutki, lubił aktorki, śpiewaczki, pisarki - a uchodził za pięknego mężczyznę. Chyba żaden inny pisarz nie cieszył się tak powszechnym uwielbieniem kobiet. Większość życia spędził jednak w stanie kawalerskim, zapewniając wszystkich, a zwłaszcza ukochaną siostrę Marię (która mówiła: "Swoje życie poświęciłam bratu"), że nigdy się nie ożeni. Kiedy to zrobił - trzy lata przed śmiercią - zaprzyjaźniony Iwan Bunin uznał ten krok za samobójstwo.
Oficjalnie uznany za przyjaciela kobiet, dla tych, które go kochały, potrafił być okrutny i niesprawiedliwy.Sylwia Frołow wydobywa z cienia wielkiego pisarza swoje bohaterki, które jednocześnie były bohaterkami jego utworów.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 231-233.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ona - dwustuprocentowa Szkotka, przekonana o swych nadprzyrodzonych zdolnościach odziedziczonych po gorącokrwistych Macdonaldach z Highlands. Kochająca zwierzęta, duchy i Afrykę.On - Anglik do szpiku kości, kierujący się zasadą: "Jeśli nie masz do powiedzenia nic miłego, lepiej w ogóle się nie odzywaj", niewybaczający braku poczucia humoru i nigdy nieproszący nikogo o pomoc. Afryka była jego religią i bezlitośnie odebrała część duszy. Spotkali się na lotnisku. Od tego momentu zaczęła się ich wielka wspólna wędrówka naznaczona niemal samobójczym uwielbieniem dla tej ziemi. Kolejna po "Dziś wieczorem nie schodźmy na psy" książka Alexandry Fuller to pozbawiona sentymentalizmu, szczera i skrząca się czarnym humorem próba zrozumienia rodziców, którzy wybrali tak niezrozumiały dla innych los.
UWAGI:
Tzw. seria "Z Domem".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Republika Południowej Afryki, okolice Pretorii. Rodzina Swartów, zamożnych Afrykanerów, prowadzi tu sporą farmę. Z pozoru nic ich nie wyróżnia. Z czasem okazuje się jednak, że ich losy zostały naznaczone śmiercią i obietnicą. Swartów poznajemy w 1986 roku, w dniu pogrzebu Rachel. Ta na łożu śmierci wyjawia ostatnie życzenie - pragnie, by jej mąż Manie przekazał Salome - ich oddanej czarnej służącej - prawo własności domu, w którym kobieta mieszka wraz z nastoletnim synem. Swart zgadza się, lecz po śmierci żony nie kwapi się, by dopełnić formalności. Jak złamane słowo wpłynie na losy Maniego, jego trójki dzieci i czarnych pracowników farmy?
Galgut po mistrzowsku prowadzi nas przez trzy dekady historii Swartów, splatając ich dzieje z najważniejszymi wydarzeniami w historii RPA.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kazimierz Garapich, urodzony w 1878 roku, był ziemianinem, synem posła do Rady Państwa i Sejmu Krajowego Galicji. Był także ojcem wielu dzieci. W sumie było ich ponad dwadzieścioro, ale tylko siedmioro występowało jako legalni potomkowie rodu z prawem do dziedziczenia nazwiska i majątku, mieszkania we dworze i edukacji.Michał P. Garapich, urodzony w drugiej połowie XX wieku, postanowił odnaleźć potomków Kazimierza, tych uznanych i tych, którym nie dano prawa do nazwiska. Szukał ich w Polsce i na Ukrainie. Tym, których odnalazł, musiał uświadomić, jakie łączą ich więzy.Próbując rozwiązać zagadkę pewnego pochówku, autor podążył tropem rodzinnych sekretów, przemilczeń w pamiętnikach, półsłówek zapamiętanych z rozmów starszych oraz śladów zachowanych w archiwach dawnej c.k. monarchii.Dzieci Kazimierza to jedyna w swoim rodzaju odpowiedź na stwierdzenie "wszyscyśmy z chłopów". Nie, bardzo dużo nas jest z panów, tylko o tym nie wiemy.
UWAGI:
"Źródła" na stronie [277].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Carl Wedel przyjechał do Warszawy z Berlina i w 1851 roku otworzył przy ulicy Miodowej swoją pierwszą cukiernię. Emil, a później Jan Wedlowie, przedstawiciele kolejnych pokoleń tej dynastii, zmienili niedużą cukiernię w potężną fabrykę i osiągnęli sukces na niebywałą skalę, przekraczający wymiar finansowy - ich produkty stały się dla Polaków trwałym symbolem wybornego smaku. Oni sami natomiast coraz głębiej wrastali w warszawski krajobraz, angażując się całym sercem (a nieraz i portfelem) w polskie sprawy. Byli Polakami z wyboru.Wedlowie nie bali się nowych technologii i innowacyjnych jak na tamte czasy form promocji. Ale musieli odnaleźć się także w nowej rzeczywistości społecznej - coraz więcej kobiet walczyło o swoje miejsce na rynku pracy, coraz częstsze były strajki robotników, domagających się poprawy sytuacji bytowej. A potem nadeszła wojna, która zmieniła wszystko.Łukasz Garbal przenosi nas do pracowni dziewiętnastowiecznych mistrzów cukiernictwa, dawnych manufaktur czekolady, do gabinetów warszawskich fabrykantów i hal fabrycznych, a przy okazji opowiada słodko-gorzki kawałek naszej historii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy Andrea Gillies wraz z mężem, trójką dzieci i teściami przeprowadzała się do dużego wiktoriańskiego domu położonego w jednym z odległych zakątków na północy Szkocji, nie miała pojęcia, jak niezwykłe czeka ich doświadczenie. Opiekując się chorą na alzheimera teściową, Gillies towarzyszyła jej w szczególnej podróży - w przejściu z realnego świata do alternatywnej rzeczywistości demencji.Opiekunka to nie tylko opowieść o życiu w cieniu alzheimera, to także sprawozdanie z fascynującego śledztwa, które odsłania mechanizmy rozwoju choroby. To książka, która stawia przed nami najbardziej fundamentalne pytania: Kim jesteśmy? Czy nadal będziemy sobą, jeśli zostaniemy pozbawieni wspomnień? Czym jest ludzka dusza?Ta książka to pamiętnik z kilku lat opieki nad chorą na alzheimera, który daje nam szansę wejścia w świat cierpiącego człowieka i zrozumienia go. To także przejmujący opis prób radzenia sobie z uciążliwymi objawami choroby i emocjami, które pojawiają się w czasie wieloletniej opieki nad bliskim. Dzięki Opiekunce możemy zobaczyć, jak inni radzą sobie w tym nowym, zmienionym przez chorobę świecie.Alicja Sadowska, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą AlzheimeraTo nie jest dziennik młodej Brytyjki z czasu opieki nad teściową pogrążającą się w otchłani choroby Alzheimera. A przynajmniej nie tylko. To też książka o poszukiwaniu człowieczeństwa - w płatach czołowych mózgu, w hipokampie, bo przecież nie w sercu, choć - jak zauważa autorka - to ten mięsień zwykło się uważać za mieszkanie duszy. Wszystko w porządnej, niemal popularnonaukowej obudowie. To także książka o poszukiwaniu człowieczeństwa w sobie.Kiedy tytułowa opiekunka Andrea namawia chorą Nancy do zdjęcia trzech swetrów w upał albo myje ją z ekskrementów, to ważne jest, jak się z tym czuje Nancy, ale ważniejsze, jak się z tym czuje Andrea. Autorka opisuje to bez litości - dla siebie i dla czytelnika.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W jaki sposób ciężko pracujący młody ojciec Antônio Francisco Bonfim Lopes stał się królem Rocinhi - największej faweli w Rio, głową kartelu narkotykowego i jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Brazylii, znanym jako Nem? Nemezis to opowieść o człowieku, który w bezwzględnym brazylijskim półświatku próbował walczyć o sprawiedliwość. Okrucieństwo i twarde zasady zmusiły go jednak do wejścia w świat skorumpowanej policji, bogatych narkomanów, zakłamanych polityków i narkotykowych bossów. Rozłożyste lasy deszczowe i więzienia o zaostrzonym rygorze. Brudne slumsy i lśniące centra handlowe - Nemezis jest pełnym kontrastów opisem walki z korupcją, przemocą, narkobiznesem i biedą, czyli z wszystkim tym, z czym mierzył się Nem, walcząc o przyszłość swojego kraju.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 80. Natasza Goerke pierwszy raz pojechała do Nepalu, a na himalajskich zboczach rosły jeszcze lasy, stołeczny smog nie przysłaniał górskich szczytów i gwiazd. Czas w Katmandu się sączył, a w rzece Bagmati, pomiędzy brzuchami martwych krów, pluskały się dzieci. Uliczki pachniały haszyszem i nieliczni turyści, wyłączając himalaistów, wsiąkali w pejzaż, oddając się błogiemu, bezcelowemu snuciu. A potem wkroczył postęp - pojawiły się kafejki internetowe i supermarkety, gwiazdy nad Katmandu zaczęły przegrywać wyścig z neonami, a wycie psów zagłuszała muzyka z głośników. Zmiany na lepsze, tak jak wszędzie, mieszały się ze zmianami na gorsze, ale życie płynęło nadal. W 2015 roku Nepal nawiedziły jednak dwa trzęsienia ziemi, które zakłóciły rytm naturalnych przemian. Tysiące Nepalczyków w jednej chwili straciły życie, setki tysięcy - domy, a turyści uciekli.
"Tam" Nataszy Goerke to opowieść o kraju, który stał się jej drugim domem. Jej Nepal jest zmysłowy, intymny i nieustannie się zmienia, niczym ruchoma mozaika składana z obrazów, zapachów i dźwięków. Malownicze lepianki sąsiadują z architektonicznymi dziwadłami nuworyszów, zapach kardamonu splata się ze smrodem spalin, a klasztorne śpiewy z okrzykami maoistów. O historii kraju opowiadają tam losy monarchów, a w los żebraków wpisana jest historia najnowsza. To skondensowana opowieść o nieprzewidywalności życia i o tragedii, która będąc jego końcem, stała się początkiem.
"Wspaniała, empatyczna opowieść o małym podniebnym kraju ludzi radosnych, święcie naiwnych i bardzo biednych. Natasza Goerke pyta, jakbyśmy się czuli, gdyby do naszego domu wparowała sfora zagranicznych turystów, zrobiła sobie selfie z krucyfiksem w uchu, obejmując przy tym naszego dziadka, odłamała kawałek klamki na pamiątkę, a następnie, wręczywszy nam długopis, radośnie wybiegła, zostawiając błoto na podłodze. Proszę Państwa, to jest tylko fragmencik tego krystalicznie czystego lustra." Jacek Kleyff
UWAGI:
Nazwa serii wydawniczej: Poza Serią wg strony internetowej Wydawnictwa Czarne.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Marines : bohaterowie operacji specjalnych Tyt. oryg.: "Level zero heroes : the story of U.S. marine special operations in Bala Murghab, Afghanistan". "Bohaterowie operacji specjalnych "
Marines opisuje dramatyczne doświadczenia 8222 Jednostki Piechoty Morskiej. Bohaterska walka o wyzwolenie afgańskiego Bala Murghab spod rządów talibów trwała sześć miesięcy. Przez pół roku żołnierze koalicji zrzucili tam więcej bomb niż główne odziały amerykańskiej armii, piechota morska i lotnictwo w Faludży, gdzie rozegrała się największa bitwa wojny w Iraku.Golembesky opowiada o żołnierzach, którym przyszło zmagać się nie tylko z talibami, ale i z machiną amerykańskiej biurokracji blokującą śmiałe ofensywy. Autor, który był naocznym świadkiem wydarzeń, uświadamia czytelnikowi, jak ważna jest współpraca żołnierzy i wywiadu. Pełen szacunku dla walczących opisuje bohaterstwo, ale nie stroni od ukazywania przykładów tchórzostwa. Dowodzi, jak tragiczne w skutkach mogą być kompromisy i układy z wrogiem.Historia z Bala Murghab to wojna afgańska w miniaturze, która na naszych oczach staje się symbolem nowoczesnych interwencji zbrojnych.
UWAGI:
Na okł.: historia działań piechoty morskiej w Bala Murghab w Afganistanie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni