O bezpiece cywilnej, znanej jako UB (Urząd Bezpieczeństwa) i SB (Służba Bezpieczeństwa) - słyszał każdy Polak.Wojskową Służbę Wewnętrzną większość z nas kojarzy tylko z kontrwywiadem wojskowym. W istocie, organa WSW były typową bezpieką wojskową, policją polityczną, która na co dzień ściśle współpracowała z bezpieką cywilną.Bezpieczniackie służby cywilne zostały po roku 1989 poddane weryfikacji, natomiast wojskowe zwartym szykiem, spokojnie i bez strat, przemaszerowały ku nowej - jak sądziliśmy, niepodległej - już rzeczywistości.Niniejsza monografia obejmująca lata 1957-1990, wiedzie od kołyski bezpieczniackiej po resortową emeryturę, wszechstronnie dokumentując działalność wojskowych służb specjalnych Polski Ludowej. Ukazuje zasady funkcjonowania formacji, przedstawia kadrę dowódczą i motywy jej postępowania, ułatwiając zrozumienie pozornie niezwiązanych ze sobą mechanizmów transformacji po roku 1989.Wreszcie dowiesz się, jak działało krótsze ramię Moskwy i jak przekształcało się w niewidzialną rękę rynku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jako szefowa V Departamentu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Julia Brystygier co dzień przykładała rękę do prześladowań i cierpień niewinnych ludzi. Idąca za nią ponura legenda głosi, że lubowała się w zadawaniu okrutnych tortur. Dlaczego jednak tylko ona do dziś jest nazywana "krwawą" , mimo że niektórzy jej koledzy po fachu rzeczywiście byli sadystami? Czy do końca wierzyła w idee Lenina i Stalina? Dlaczego w latach 60. zbliżyła się do prowadzonego przez Kościół katolicki zakładu ociemniałych w Laskach? Dzięki wnikliwemu reporterskiemu śledztwu Patrycji Bukalskiej zobaczymy Brystygierową w pełni - kobietę, funkcjonariuszkę partii, żonę, dogmatyczkę, pisarkę, ścigającą i ściganą.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jako szefowa V Departamentu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Julia Brystygier co dzień przykładała rękę do prześladowań i cierpień niewinnych ludzi. Idąca za nią ponura legenda głosi, że lubowała się w zadawaniu okrutnych tortur. Dlaczego jednak tylko ona do dziś jest nazywana "krwawą" , mimo że niektórzy jej koledzy po fachu rzeczywiście byli sadystami? Czy do końca wierzyła w idee Lenina i Stalina? Dlaczego w latach 60. zbliżyła się do prowadzonego przez Kościół katolicki zakładu ociemniałych w Laskach? Dzięki wnikliwemu reporterskiemu śledztwu Patrycji Bukalskiej zobaczymy Brystygierową w pełni - kobietę, funkcjonariuszkę partii, żonę, dogmatyczkę, pisarkę, ścigającą i ściganą.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Potwornie niezgrabna, kwadratowa, niska, bardzo grube nogi. Agresywna, zaborcza. - tak Krwawą Lunę wspominali jej partyjni koledzy. Mimo to została kochanką Jakuba Bermana, Hilarego Minca, Bolesława Piaseckiego i dziesiątków innych mężczyzn, bo jej sadystyczny apetyt seksualny był nienasycony. Uwielbiała osobiście torturować więźniów - w okrucieństwie nie mógł jej dorównać żaden z ubeckich katów. Czy po latach, pod wpływem sióstr zakonnych z Lasek, faktycznie się nawróciła? Julia Brystiger, Stefan Michnik, Helena Wolińska, Józef Różański, Krwawy Julek - Julian Polan-Haraschin - w swojej książce Iwona Kienzler zmierzyła się z życiorysami postaci, które zapisały najczarniejsze karty w historii Polski. Wraz z premierą książki na ekrany polskich kin wchodzi nowy film Ryszarda Bugajskiego ("Przesłuchanie", "Układ zamknięty") - "Zaćma" poświęcony postaci Julii Brystigerowej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kolejny tom poświęcony jest operacjom wywiadowczym Oddziału II Sztabu Generalnego/Głównego. Tym razem autor szczególny nacisk położył na sprawy związane z działalnością szpiegowską na kierunku niemieckim przy aktywnym udziale funkcjonariuszy Straży Granicznej.Przebieg granicy polsko-niemieckiej, ustalony podczas konferencji w Wersalu, nie zadowalał żadnej ze stron. Dla Niemców konieczność oddania Polsce fragmentów terytorium Pomorza oraz Górnego Śląska była "pomyłką wersalską". Polacy tę samą decyzję traktowali jako brak szczodrości, a nawet zdradę ze strony wielkich mocarstw. Dzień złożenia podpisów pod traktatem był jednocześnie dniem rozpoczęcia przygotowań do nowej wojny.Wraz z odbudową potencjału sił zbrojnych, uaktywniły się służby wywiadowcze. W tym tomie czytelnik znajdzie omówienie wielu aspektów ich działalności oparte na bogatych materiałach archiwalnych.Do walki włączyła się także machina propagandowa. Gazety po obu stronach granicy, by dotrzeć do masowego odbiorcy, stosowały zasadę "Sang a la une", czyli krew na pierwszej stronie. Każde wydarzenie w stosunkach polsko-niemieckich miało być prezentowane ostro, odważnie, dosadnie i bez ograniczeń typowych dla języka dyplomacji. Na podparcie odważnie prezentowanych kolejnych spraw wywiadowczych prowadzonych przez Oddział II SG autor przytacza fragmenty lub publikuje w całości wiele nieznanych dotąd dokumentów, zarówno niemieckich jak i polskich. Jest to niezaprzeczalnie wielki walor tej książki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Krwawiące sąsiedztwo : Polacy, Moskale i Kozacy : płonący wschód Rzeczypospolitej szlacheckiej "Polacy, Moskale i Kozacy : płonący wschód Rzeczypospolitej szlacheckiej "
Książka ta jest opowieścią o trudnych relacjach między Polską i Litwą a państwem moskiewskim i Kozakami do czasów rozbiorów Rzeczypospolitej.
Autor patrzy na wzajemne stosunki, wojny, podstępy, religijne spory, akty niebywałego okrucieństwa, masakry, makiaweliczną grę władców, szpiegów i chrześcijańskie odruchy nie tylko z polskiego punktu widzenia. Uwzględnia także poglądy sąsiadów na polskie poczynania zawarte w rosyjskiej i ukraińskiej literaturze przedmiotu. Usiłuje też przybliżyć inną mentalność, fobie, sylwetki władców i prawosławną religię sąsiadów.Stosunek do niej ze strony katolickich Polaków potęgował niezrozumienie i nienawiść.
UWAGI:
Bibliografia strony 477-[511].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kto powiedział, że Moskale są to bracia nas, Lechitów... : szkice z historii wyobraźni politycznej Polaków Inny tytuł: "Między carem a rewolucją : studium politycznej wyobraźni i postaw Wielkiej Emigracji wobec Rosji 1831-1849".
Co uczynić z tą Rosją i Rosjanami? Jak Polak powinien postrzegać imperium zamieszkałe, jak chcą jedni, przez naszych braci, a zdaniem innych - przez najgorszych wrogów?Nowa książka jednego z najwybitniejszych rodzimych znawców historii relacji polsko-rosyjskich jest opowieścią o ewolucji polskich poglądów na Rosję od roku 1831 do roku 1849, a więc od upadku Powstania Listopadowego do klęski Wiosny Ludów, która oznaczała schyłek Wielkiej Emigracji. W tym okresie wykuto fundamenty podziałów między konserwatystami i demokratami, wtedy rodziły się także zalążki socjalizmu. Andrzej Nowak stworzył nie tylko dzieło pouczające dla współczesnych Polaków, ale także przywrócił prawdziwe oblicze polskich rozważań politycznych dotyczących wschodniego sąsiada, prawdziwe poglądy prawicy i lewicy, skrzętnie przekłamywane przez komunistyczną propagandę.Tych, którym sprawa stosunku do Rosji wydaje się prosta, książka może zaskoczyć mnogością postaw i koncepcji u naszych rodaków. Od elementarnych rozbieżności w postrzeganiu przeciwnika, caratu lub całego narodu, po kwestie metod walki i trudnych do usunięcia sprzeczności w polskim bastionie myśli niepodległościowej i rewolucyjnej. Czerpiąc z różnych źródeł, a nade wszystko z publicystyki epoki, autor przywrócił do życia spory o Rosję toczone przez najsławniejszych Polaków: Czartoryskiego, Mickiewicza, Lelewela, Mochnackiego, Kamieńskiego i innych.To wolna od stronniczości wybitna praca historyczna, która powinna znaleźć się na półce każdego zainteresowanego dziejami współżycia i rywalizacji polsko-rosyjskiej.
UWAGI:
Poprz. wyd. pt.: Między carem a rewolucją : studium politycznej wyobraźni i postaw Wielkiej Emigracji wobec Rosji 1831-1849. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni