Pierwszy film animowany z tym kultowym bohaterem powstał w 1967 roku. A dzieci nadal go uwielbiają!
Reksio mieszka na wsi z przyjaciółmi: psem Azorem, krową Krasulą, koniem Maurycym, świnką Balbinką i kurami. Zawsze służy im dobrą radą i znajduje dla nich czas. Przyjaźń, współpraca, ciekawość świata, szacunek dla zwierząt - to wartości, których uczą opowiadania o sympatycznym piesku z łatką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 039730 od dnia:2024-06-18 Wypożyczona, do dnia: 2024-08-16
Reksio ma już 50 lat! Pierwszy film animowany z tym kultowym bohaterem powstał w 1967 roku. A dzieci nadal go uwielbiają!
Reksio mieszka na wsi z przyjaciółmi: psem Azorem, krową Krasulą, koniem Maurycym, świnką Balbinką i kurami. Zawsze służy im dobrą radą i znajduje dla nich czas. Przyjaźń, współpraca, ciekawość świata, szacunek dla zwierząt - to wartości, których uczą opowiadania o sympatycznym piesku z łatką.
UWAGI:
Na okł.: 50 lat z Reksiem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najważniejsze dla niej jest - życie, spotkanie z drugim człowiekiem. No i poczucie humoru. Twierdzi, że w miłości - trzeba się jeszcze lubić. A najpiękniejszym słowem po słowie kochać jest słowo - pomagać. Na scenie czy w filmie - skraca niepotrzebne, przegadane dialogi, ucieka przed sieczką myślową i znaczeniową. Nie akceptuje - publicznego epatowania swoimi problemami, bólem czy stratą najbliższych. To jej i tylko jej, ale zgodziła się uchylić drzwi do swojego świata i wpuścić tam Grzegorza Ćwiertniewicza. Powstała szczera i pasjonująca rozmowa o życiu i grze, pełna codzienności i niecodzienności z amantką z pieprzem - jak nazwał ją jeden z wybitnych reżyserów filmowych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Firma Topf & Söhne produkuje urządzenia browarnicze i krematoria, a także instalacje do komór gazowych. Jej klientami są browary w wielu krajach na całym świecie. Krematoria i komory gazowe zamawia SS dla obozów koncentracyjnych, przede wszystkim tych w Auschwitz, Buchenwaldzie, Dachau i Mauthausen. Dyrektorzy firmy, Ludwig i Ernst Wolfgang Topfowie doskonale wiedzą, że ich produkty służą do mordów w niewyobrażalnej skali. Pracownicy firmy uczestniczą w praktycznych testach, podczas których zabija się ludzi w komorach gazowych i pali zwłoki w krematoriach. Jednak ta świadomość nie robi na nikim wrażenia. Mimo że współpraca z SS jest źródłem zaledwie kilku procent obrotów firmy, ambicje rodziny sięgają bardzo wysoko i w Topf & Söhne wciąż powstają coraz bardziej nowatorskie projekty komór i pieców, w których można zabijać i palić zwłoki coraz większej liczby ludzi - szalone plany zagłady, których nawet SS nie jest w stanie zaakceptować. "Czy jest jeszcze ktoś do spalenia?" - zapyta żartobliwie w 1942 roku dyrektor operacyjny firmy Gustav Braun.
Architekci śmierci Karen Bartlett to opowieść tak szokująca, że niełatwo przyjąć ją do wiadomości, opowieść o rodzinie, która opracowała technologię zagłady i nie ustawała w wysiłkach, by ją udoskonalić.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Firma Topf & Söhne produkuje urządzenia browarnicze i krematoria, a także instalacje do komór gazowych. Jej klientami są browary w wielu krajach na całym świecie. Krematoria i komory gazowe zamawia SS dla obozów koncentracyjnych, przede wszystkim tych w Auschwitz, Buchenwaldzie, Dachau i Mauthausen. Dyrektorzy firmy, Ludwig i Ernst Wolfgang Topfowie doskonale wiedzą, że ich produkty służą do mordów w niewyobrażalnej skali. Pracownicy firmy uczestniczą w praktycznych testach, podczas których zabija się ludzi w komorach gazowych i pali zwłoki w krematoriach. Jednak ta świadomość nie robi na nikim wrażenia. Mimo że współpraca z SS jest źródłem zaledwie kilku procent obrotów firmy, ambicje rodziny sięgają bardzo wysoko i w Topf & Söhne wciąż powstają coraz bardziej nowatorskie projekty komór i pieców, w których można zabijać i palić zwłoki coraz większej liczby ludzi - szalone plany zagłady, których nawet SS nie jest w stanie zaakceptować. "Czy jest jeszcze ktoś do spalenia?" - zapyta żartobliwie w 1942 roku dyrektor operacyjny firmy Gustav Braun.
Architekci śmierci Karen Bartlett to opowieść tak szokująca, że niełatwo przyjąć ją do wiadomości, opowieść o rodzinie, która opracowała technologię zagłady i nie ustawała w wysiłkach, by ją udoskonalić.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WSTRZĄSAJĄCA OPOWIEŚĆ O WOJNIE WIDZIANEJ OCZYMA DZIECKA
Wojna zabrała nam dzieciństwo, wielu życie. Chciałem, żeby po każdym z nas został trwały ślad...
Kiedy wybuchła wojna, Bogdan Bartnikowski miał siedem lat. W czasie Powstania Warszawskiego był łącznikiem i walczył na Ochocie. Jego opowieść to jedno z najbardziej poruszających świadectw dziecięcej wrażliwości wobec piekła wojennej rzeczywistości.
UWAGI:
Wydanie zawiera ponad sto pięćdziesiąt stron dotychczas niepublikowanego tekstu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wszystko tu jest wielkie - budynki, interesy, przygody, a także. nieprawdopodobnie wielkie jest bogactwo we wspaniałych "białych" dzielnicach i niewyobrażalnie wielkie ubóstwo w nędznych chińskich slumsach.
W to nieprzebrane ludzkie mrowisko przybywają na przerdzewiałych okrętach tysiące rosyjskich uchodźców. Dla nich Szanghaj nie jest bynajmniej ziemią obiecaną - jest jedyną ziemią, która - z niechęcią wprawdzie - zgodziła się ich gościć.
Cóż to jednak za gościna. Grupy narodowościowe, klasowe i ekonomiczne są szczelnie zamknięte, nie akceptują nowych. Bez sprytu, determinacji i mnóstwa szczęścia nie sposób się utrzymać na powierzchni.Klima i Ninę, naszych głównych bohaterów, zastajemy w chwili, kiedy kobieta podjęła już decyzję o rozstaniu z mężem. Przeszli razem piekło Sowdepii, poradzili sobie na Dalekim Wschodzie Rosji, lecz na chiński ląd schodzą osobno. Ona z innym mężczyzną, on z nastolatką, którą się zaopiekował.
Co z tego wyniknie? Co zrobi Klim, który zna Szanghaj i ma znajomych sprzed lat? Czy Nina, nieznająca miejscowych stosunków, za to mająca przysłowiowy łut szczęścia poradzi sobie? Jak los potraktuje naszych bohaterów?
Kto zżył się z Klimem i Niną - a trudno sobie wyobrazić czytelnika, który pozostał wobec nich obojętny - ten koniecznie powinien przeczytać Biały Szanghaj. Nie będzie żałował nawet jednej sekundy spędzonej w towarzystwie tej książki.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wszystko tu jest wielkie - budynki, interesy, przygody, a także. nieprawdopodobnie wielkie jest bogactwo we wspaniałych "białych" dzielnicach i niewyobrażalnie wielkie ubóstwo w nędznych chińskich slumsach.
W to nieprzebrane ludzkie mrowisko przybywają na przerdzewiałych okrętach tysiące rosyjskich uchodźców. Dla nich Szanghaj nie jest bynajmniej ziemią obiecaną - jest jedyną ziemią, która - z niechęcią wprawdzie - zgodziła się ich gościć.
Cóż to jednak za gościna. Grupy narodowościowe, klasowe i ekonomiczne są szczelnie zamknięte, nie akceptują nowych. Bez sprytu, determinacji i mnóstwa szczęścia nie sposób się utrzymać na powierzchni.Klima i Ninę, naszych głównych bohaterów, zastajemy w chwili, kiedy kobieta podjęła już decyzję o rozstaniu z mężem. Przeszli razem piekło Sowdepii, poradzili sobie na Dalekim Wschodzie Rosji, lecz na chiński ląd schodzą osobno. Ona z innym mężczyzną, on z nastolatką, którą się zaopiekował.
Co z tego wyniknie? Co zrobi Klim, który zna Szanghaj i ma znajomych sprzed lat? Czy Nina, nieznająca miejscowych stosunków, za to mająca przysłowiowy łut szczęścia poradzi sobie? Jak los potraktuje naszych bohaterów?
Kto zżył się z Klimem i Niną - a trudno sobie wyobrazić czytelnika, który pozostał wobec nich obojętny - ten koniecznie powinien przeczytać Biały Szanghaj. Nie będzie żałował nawet jednej sekundy spędzonej w towarzystwie tej książki.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pochodzący z Rosji argentyński dziennikarz Klim Rogow wraca do ojczyzny, aby po śmierci ojca załatwić sprawy spadkowe. Wybrał jednak złą porę - w kraju narasta zamęt przed zbliżającą się rewolucją październikową. Zapewne gdyby Rogow wiedział, jakie będą skutki bolszewickiego przewrotu, na nic by się nie oglądał i czym prędzej czmychnął do ukochanego Buenos Aires. Ale czy ktokolwiek mógł przewidzieć bieg historii? Sprawy zaś się przeciągnęły i dodatkowo skomplikowały, bo w życiu bohatera pojawiła się kobieta.
W pięknej opowieści Elviry Baryakiny miłość i rozpacz, nadzieja i strach przenikają się w doskonałych proporcjach, wyraziste postacie pulsują prawdziwym życiem, a śmierć może zabrać również tych, którym jej nie życzymy, których wręcz pragniemy ochronić przed złem świata.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pochodzący z Rosji argentyński dziennikarz Klim Rogow wraca do ojczyzny, aby po śmierci ojca załatwić sprawy spadkowe. Wybrał jednak złą porę - w kraju narasta zamęt przed zbliżającą się rewolucją październikową. Zapewne gdyby Rogow wiedział, jakie będą skutki bolszewickiego przewrotu, na nic by się nie oglądał i czym prędzej czmychnął do ukochanego Buenos Aires. Ale czy ktokolwiek mógł przewidzieć bieg historii? Sprawy zaś się przeciągnęły i dodatkowo skomplikowały, bo w życiu bohatera pojawiła się kobieta.
W pięknej opowieści Elviry Baryakiny miłość i rozpacz, nadzieja i strach przenikają się w doskonałych proporcjach, wyraziste postacie pulsują prawdziwym życiem, a śmierć może zabrać również tych, którym jej nie życzymy, których wręcz pragniemy ochronić przed złem świata.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni