Nowy stylowy poradnik autorki bestsellerowych Lekcji madame Chic.Kiedy przyjechała do Paryża, Jennifer była zwykłą dziewczyną z Kalifornii, nie mającą pojęcia, czym jest styl i elegancja. Tego wszystkiego oraz sztuki życia a la française nauczyła ją dopiero madame Chic.Minęły lata, Jennifer wróciła do USA, wyszła za mąż i założyła rodzinę. Wychowując dwie córeczki i prowadząc dom, wpadła w monotonię prania, prasowania, zmywania i sprzątania. Wtedy zaczęła przypominać sobie paryskie mieszkanie swojej mentorki, w którym stół na śniadanie pięknie nakrywano już poprzedniego wieczoru, a muzyka tworzyła subtelne tło rodzinnych spotkań i rytuałów. Takiego życia zapragnęła Jennifer i w ślad za tym postanowiła wypełniać swoje codzienne obowiązki jak madame Chic - uważnie i cierpliwie. Okazało się, że codzienna rutyna może stać się źródłem przyjemności.Ten napisany z ujmującym wdziękiem oraz poczuciem humoru poradnik pełen jest pomysłów, przepisów i wskazówek, które pomogą Wam zmienić irytujący dzień w miłe przeżycie.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: jak urządzić przytulne mieszkanie i celebrować codzienność.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wielka polityka dynastyczna i małe intrygi, miłosne uniesienia i cyniczne wyrachowanie, nie mające granic poświęcenie i bezlitosne okrucieństwo wymieszane w tyglu Historii, widzianej przez pryzmat sypialni koronowanych kobiet.
Juliette Benzoni ukazuje z właściwą sobie swadą "łożnicowe obyczaje" słynnych królowych i cesarzowych (między innymi Mesaliny, żon Piotra Wielkiego, Marii Antoniny i Józefiny), nie zapominając przy tym, że owe "pikantne szczegóły" bardzo często stanowiły ważny element sprawowania władzy.
"W pułapce kobiecości" to zbiór esejów skierowanych do nas - kobiet - znajdujących się na różnym etapie życia. To opowieść o tym, co nas boli, na co brakuje nam odwagi i z czym musimy się na co dzień mierzyć. To książka o kobietach, o mnie, o Tobie i napisana dla Was, abyście zrozumiały, że w pułapce kobiecości nie tkwicie same i możecie śmiało uśmiechnąć się do siebie na myśl o swojej nieperfekcyjności i pomimo przejściowej bezsilności. W książce pokazuję Ci swoją wizję tego, jak, będąc kobietą, nie zwariować w dzisiejszym świecie i jak poczuć to, co najcenniejsze w życiu, czyli spełnienie. Przeczytasz o tym, jak poradzić sobie z presją otoczenia, obalić stereotypy, pokochać siebie miłością bezwarunkową, zaakceptować swoje ciało i wady partnera. Piszę też o innych tematach, które znane są tylko kobietom.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Odważne, zadziorne, poświęcające własne życie dla dobra kraju i drugiego człowieka, dziś w większości niemal całkowicie nieznane.
Kim były góralki walczące w czasie II wojny światowej?
Helena Marusarzówna, kurierka tatrzańska i żołnierka AK, w 1940 roku trafiła w ręce Gestapo. Przetrzymywano ją w zakopiańskim więzieniu. Palace. Rok później stracono w Pogórskiej Woli.
Helena Błażusiakówna jako osiemnastoletnia dziewczyna została osadzona w "katowni Podhala". W jednej z cel wyryła wybitym przez oprawców zębem słowa modlitwy, do której Henryk Górecki skomponował swoją "Symfonię pieśni żałosnych". Przez lata uważano, że zmarła w więzieniu.
Józefa Mikowa ps. "Ryś", oficer łącznikowy Tajnej Organizacji Wojskowej, działała na terenie Polski i Słowacji. Do ostatnich chwil, mimo tortur, nikogo nie zdradziła. Podczas przesłuchań uparcie milczała, ratując w ten sposób wielu ludzi. Została zamordowana w Palace w 1942 roku.
Agata Puścikowska odkrywa wyjątkowe postaci Walecznych z gór. Z dokumentów archiwalnych, rozmów z mieszkańcami Podhala, Gorców i Beskidów oraz spisanych wspomnień tworzy obraz kobiet z krwi i kości, bohaterek oryginalnych, odważnych, a jednocześnie skromnych i dotąd najczęściej przemilczanych.
UWAGI:
Bibliografia przy rozdziałach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wdowy Antarktydy : kobiety, których mężowie nie wrócili z ostatniej wyprawy Scotta Tytuł oryginału : : "Widows of the ice : the women that Scott`s Antarctic expedition left behind". "Kobiety, których mężowie nie wrócili z ostatniej wyprawy Scotta "
Trzy kobiety - dziś anonimowe, choć ich mężczyźni zapisali się na kartach historii jako bohaterscy odkrywcy. Trzy żony, które przez lata wiernie i gorliwie broniły pamięci o mężach, mimo że same szybko odeszły w zapomnienie. Niewiele je łączyło, spotkały się ledwie kilka razy, ale to wspólne doświadczenie naznaczyło je na resztę życia.
Na początku XX wieku Antarktyda - nadal niezamieszkana i niezbadana - stanowiła dla odkrywców ostatnie wielkie wyzwanie. Na mapie świata była ogromną białą plamą, a jej tajemnice pobudzały wyobraźnię wielu ludzi. Robert Scott zebrał grupę śmiałków i na pokładzie statku Terra Nova wypłynęli w nieznane. Ich tragiczna wyprawa przeszła do historii.
Wdowy Antarktydy zaczynają się od jednego z najbardziej znanych obrazów w dziejach polarnictwa: śmierci Roberta Scotta. Jednak tam, gdzie inni autorzy się zatrzymali, Anne Fletcher podąża dalej. Nie ogranicza się do pokazania odwagi polarników i ich heroicznej porażki. Sprawdza, jaki wpływ wyprawa kierowana przez Scotta wywarła na kobiety i dzieci pozostawione przez zdeterminowanych odkrywców.
Odwołując się do niepublikowanych źródeł, w tym osobistych pamiętników i listów, Fletcher rzuca nowe światło na historię polarnictwa, pokazuje perspektywę tych, o których często się zapomina - rodzin zaginionych czy zmarłych podróżników. Jej książka to opowieść o marzeniach, odwadze, ideałach, poczuciu obowiązku i - a może przede wszystkim - o miłości.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 387-394.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Fascynujący świat nimfomanek, dla których seks stanowi istotę życia, a także inspirację do wyrafinowanych działań. Wybujała erotyka panująca na dworach Francji, Szkocji, Królestwa Neapolu, w Wersalu, na Kremlu... Barwne portrety kobiet, m.in. Pauliny Borghese, Emmy Hamilton, Marii Stuart, Izabeli Bawarskiej, George Sand, Wieroczki Dawydowej, Haliny Breźniewskiej - istot bezwolnych, ulegających chorobliwym skłonnościom seksualnym. Kto lęka się okrucieństwa w seksie, kogo rażą bulwersujące sceny erotyczne i niepruderyjny język narracji nie powinien czytać tej książki, która szokuje i prowokuje.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 449-454.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dla mnie Auschwitz zaczęło się po południu. Ludzie nie przypominali ani kobiet, ani mężczyzn.Alina Dąbrowska - numer obozowy 44165. Jako dwudziestolatka za druk i kolportowanie prasy podziemnej została aresztowana. Po roku podpisała dokument, że jest "wrogiem narodu niemieckiego", i została wywieziona do obozu Auschwitz, gdzie poddawano ją pseudomedycznym eksperymentom doktora Mengele. Przeżyła pięć obozów: Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück, Malchow, Buchenwald i Leipzig, i dwa marsze śmierci.Przez ponad 50 lat nie była w stanie pojechać do Oświęcimia. Dopiero teraz zdecydowała się opowiedzieć całą swoją historię i opublikować listy pisane z obozu.Dlaczego uważa, że obóz był jej przeznaczeniem? Czemu po wojnie ukrywała swój obozowy numer? Jak udało jej się ocalić radość życia?Poruszająca rozmowa z wyjątkowym świadkiem historii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Władysława Jagiełłę znają wszyscy Polacy, jako jednego z najwybitniejszych władców w naszej historii, pogromcę Krzyżaków pod Grunwaldem i założyciela wielkiej dynastii, która rządziła Polską przez dwieście lat. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ten z natury skromny, zrównoważony człowiek i wierny mąż, który bardziej niż rozkosze alkowy cenił sobie... polowania, miał poważne kłopoty małżeńskie.
Jagiełło był czterokrotnie żonaty, a trzy jego żony, włącznie z Jadwigą, późniejszą świętą kościoła katolickiego, były oskarżane o zdradę. Jego poddani byli świadkami kolejnych seksafer z udziałem królewskich małżonek. Trzeba pamiętać, że sprawy małżeńskiej wierności żon monarchów miały wówczas bardzo poważne znaczenie, w grę wchodziło bowiem prawo do sukcesji tronu. Nic dziwnego, że domniemanymi romansami pań Jagiełłowych interesowano się nie tylko w Polsce, ale także w ówczesnej Europie. Najwięcej problemów w tej kwestii sprawiła królowi jego ostatnia żona i matka następcy tronu Zofia Holszańska, młodsza od swego męża o ponad pół wieku.
UWAGI:
Na okł.: "Zwycięzca spod Grunwaldu jako mąż polskiej świętej, kłopoty pogromcy Zakonu z czterema żonami, skandale miłosne młodziutkiej żony sędziwego monarchy". Bibliogr. s. [239].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdy w 1553 roku zmarł młody król Edward VI, okazało się, że nie ma mężczyzny, który mógłby zażądać tronu Anglii. Po raz pierwszy w historii królestwa koronę miała przejąć królowa. Czy powinna nią zostać Maria, córka Katarzyny Aragońskiej, czy Elzbieta, córka Anny Boleyn, a może jedna z ich kuzynek - Jane Grey lub Maria, królowa Szkotów? Okazuje się, że nie po raz pierwszy w historii Anglii podniesiono problem władzy kobiet. Czterysta lat przed śmiercią Edwarda Matylda, córka Henryka I i wnuczka Wilhelma Zdobywcy, znalazła się niesłychanie blisko objęcia tronu i samodzielnego panowania. W okresie od XII do XV wieku trzy inne wyjątkowe kobiety - Eleonora Akwitańska, Izabela Francuska i Małgorzata Andegaweńska - dowiodły, ze potrafią rządzić, o ile otwarcie nie kwestionują męskiego autorytetu. W uznaniu swych zasług każda z nich szybko zyskała pogardliwe miano "wilczycy".
Niniejsza książka prezentuje szczegółową historię każdej z tych kobiet, podkreślając istotę paradoksu, z jakim musiały się zmierzyć dziedziczki tronu Tudorów: skoro mężczyzna był przewodnikiem kobiety, a król przewodził całemu narodowi, jak zatem uzasadnić, że władza królewska znalazła się w kobiecych rękach?
W 1903 roku Orville Wright wzbija się w powietrze maszyną napędzaną silnikiem spalinowym i na nowo definiuje wolność. W 1945 jej smak poznaje w Polsce sześć dziewcząt, dwie dekady później - około dwudziestu. Z każdym rokiem jest ich więcej. Znają języki obce, są młode, piękne i bardzo dobrze wykształcone. Wyjeżdżają na Zachód, kupują modne ubrania, kawior popijają szampanem, podróżują z aktorami, pisarzami, sportowcami. Nocują w najlepszych hotelach, zarabiają w dolarach, chodzą na rauty w ambasadach. I to wszystko w godzinach pracy. Totalna wolność - to daje w PRL-u zawód stewardesy. Zawód, a właściwie zajęcie, jak twierdzą setki zazdrosnych, polegający na tym, by ładnie wyglądać, przejść się po pokładzie i podać kanapki pasażerom.To wszystko prawda. Częściowa.
UWAGI:
Bibliogr. s. 231-[233].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni