Wznowienie powieści jednej z najpopularniejszych polskich autorek, której książki od wielu lat bawią kolejne pokolenia czytelników. ... "Przede mną nie musisz udawać idiotki - powiedział diabeł złośliwie. Obydwoje dobrze wiemy, co cię tak pcha do tego śledztwa. Nie tylko Zbyszek, nie tylko... Gdyby prokurator był stary, zezowaty, koślawy, tobyś od razu była mniej zainteresowana".
UWAGI:
Bibliogr. dotychczasowej twórczości Joanny Chmielewskiej s. [286-287].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Główna bohaterka, Joanna, jest częstym gościem na warszawskim torze wyścigów konnych. Pewnego dnia przypadkowo znajduje tam ciało zmordowanego dżokeja. Podejmuje współpracę z policją i jednocześnie prowadzi prywatne śledztwo. Razem z grupką znajomych grających na wyścigach stara się rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci. Sprawa zatacza coraz szersze kręgi. Pojawiają się pierwsi podejrzani, a wśród nich członkowie mafii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zostałam grzecznie poproszona o zamknięcie gęby i zapewne słusznie. Ciężar pierwszych wyjaśnień wzięła na siebie Małgosia, później wtrąciła się Julita, następnie pan Ryszard. Kiedy dopuszczono mnie do głosu, Sobiesław patrzył już zupełnie inaczej i słuchał z żywym zainteresowaniem, podszytym lekką zgrozą. Wziął do ręki zapalniczkę i obejrzał ją ze wszystkich stron. - Więc to państwo go znaleźli... - popatrzył na Julitę. - Siostra opisywała panią chyba jakoś inaczej... I rzeczywiście, rozumiem, wmieszali się państwo w zbrodnię wyłącznie przez ten przedmiot... - I w dodatku to wcale nie jest ten przedmiot, tylko inny - przypomniałam z irytacją. - Skąd to się w ogóle wzięło u pańskiego brata? To nie jest rzecz na każdym kroku spotykana.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zostałam grzecznie poproszona o zamknięcie gęby i zapewne słusznie. Ciężar pierwszych wyjaśnień wzięła na siebie Małgosia, później wtrąciła się Julita, następnie pan Ryszard. Kiedy dopuszczono mnie do głosu, Sobiesław patrzył już zupełnie inaczej i słuchał z żywym zainteresowaniem, podszytym lekką zgrozą. Wziął do ręki zapalniczkę i obejrzał ją ze wszystkich stron. - Więc to państwo go znaleźli... - popatrzył na Julitę. - Siostra opisywała panią chyba jakoś inaczej... I rzeczywiście, rozumiem, wmieszali się państwo w zbrodnię wyłącznie przez ten przedmiot... - I w dodatku to wcale nie jest ten przedmiot, tylko inny - przypomniałam z irytacją. - Skąd to się w ogóle wzięło u pańskiego brata? To nie jest rzecz na każdym kroku spotykana.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziwny dźwięk znów się rozległ, chrypiał przeciągle raz za razem, zaryzykowałam, podniosłam się na nogi nieco żwawiej, bo tamto coś mnie zagłuszało, jednym okiem wyjrzałam przez okienko. Jezus Mario, koza...! Wielka, czarna koza z wyjątkowo agresywnymi, sterczącymi rogami atakowała jakiegoś faceta, mecząc przy tym przeraźliwie. Surrealizm, jak Boga kocham... Facet uskakiwał przed nią i opędzał się, ona zaś z dzikim uporem usiłowała wziąć go na te wielkie, prawie proste rogi. Co tu robiła, Bóg raczy wiedzieć, pewnie przyszła ze wsi, może została specjalnie znęcona, żeby stróżować zamiast psa. Którędy wlazła, ogrodzone przecież... Nie była uwiązana, miała pełną swobodę działania. Zręczność, jaką wykazywała, była wręcz niewiarygodna. Dziedziniec zawalony był wszelkim budulcem i rozmaitymi odpadkami, omijała je z gracją, niczego nawet nie trąciła kopytkiem, i twardo pracowała nad facetem. (fragment powieści)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W EFEKCIE doskonale zaostrzonych narzędzi ogrodowych. W EFEKCIE gąszczu odziedziczonej działki. W EFEKCIE szalejącego pędu bambusa. W EFEKCIE uczuć wzgardzonej wielbicielki. Zbyt doskonały kościotrup i rozczłonkowany spadek, bóstwo męskie pełne sadyzmu, latająca czaszka z idealnymi zębami, szalejące emocje na przestrzeni dziesięciolecia, spadkobierczyni o podejrzanej przeszłości i nigdy niespełnione marzenie, by uczłowieczyć faceta. W EFEKCIE wymiar kary bywa dyskusyjny.
UWAGI:
Bibliogr. prac. J. Chmielewskiej s. 302-[305].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Akcja powieści toczy się, pomijając ważne retrospekcje, współcześnie, w środowisku znawców, producentów i kolekcjonerów bursztynu. Joanna wpada na trop afery kryminalnej związanej z pięknym okazem jantaru, w którym tkwi tytułowa złota mucha. Z klejnotem łączy się mroczna sprawa zabójstwa sprzed lat. Bohaterka postanawha wyjaśnić, co się kiedyś stało na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, tuż obok rosyjskiej granicy. W rezultacie wędruje przez rybackie wioski, Gdańsk i Warszawę tropiąc po swojemu złoczyńców.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni