Ile trzeba zjeść czekolady, by dostać Nobla? Dlaczego koń i szop pracz nigdy nie zrobiły doktoratu? Czy język angielski powoduje zawały serca, a masło przedłuża życie? A przede wszystkim: czy naukowcy są jak żony i nigdy się nie mylą?
To pytania, które nurtują ludzkość od zarania dziejów. Udzielić odpowiedzi może jedynie statystyczna bohaterka naszych czasów - Janina Bąk.
Statystycznie rzecz biorąc to książka, której lektura przyprawia o ból przepony (ze śmiechu - nie trzeba od razu biec do lekarza, biegać należy tylko wtedy, gdy ktoś nas goni). Jest nawet lepiej - ta książka pozwala zrozumieć, o co w tej całej statystyce chodzi.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 294-[319].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Słyszeliście o C19? Nie, to nie jest rakieta balistyczna do przenoszenia głowic atomowych ani kryptonim gazu bojowego... C19 to grupa osób, które kwestionują ogólnoświatową strategię walki z chorobą COVID-19, jedna z najaktywniejszych grup polskich antyszczepionkowców. Są zadeklarowanymi wyznawcami teorii spiskowych, w tym tej najnowszej, o globalnym zamachu stanu, ogólnoświatowym spisku, którego początkiem jest zaplanowana przed kilku laty pandemia COVID-19. Ale za nic w świecie nie pozwalają nazywać siebie antyszczepionkowcami, bo przecież oni walczą o wolność, są więc wolnościowcami, a nawet - strażnikami wolności. Co ich łączy? Jak się organizują? Komu ufają, jak uzasadniają swoje racje?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przedstawione losy mojej rodziny nie są zmyślone. Są prawdziwe, zgodne z faktami spisanymi w notatkach prawie dzień po dniu. Ojca, matkę i trzech synów wywieziono na Sybir tylko dlatego, że byli Polakami. Do zgnębienia człowieka wcale nie są potrzebne obozy typu niemieckiego. Nie są potrzebne straże ani piece krematoryjne, ani więzienia. Są miejsca na ziemi, gdzie mówi się "żyć będziesz nu lubwi nie zachoczesz", co w tłumaczeniu brzmi "żyć będziesz, ale nawet miłować nie zechcesz". Dzięki notatkom, dzienniczkom spisywanym prawie dzień po dniu przez ojca, matkę i synów, można opisać historię tragizmu rodzin w nieludzkim ustroju komunistycznym i na nieludzkiej ziemi. W tym opracowaniu więcej jest zdań tych, co cierpieli głód, chłód, poniewierkę, aniżeli moich. To opracowanie poświęcam tym, którzy tam stracili życie, których groby zarosły trawą i którym już nikt nawet znicza nie zapali, ani nie powie naszych polskich katolickich słów "wieczne odpoczywanie racz im dać Panie".
UWAGI:
Na okładce: Przeklęty Wierch Birgamag. Sybirska golgota rodziny Franklów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni