Gdyby z gruzów zniszczonej Warszawy usypać wieżowiec, przytłoczyłby skalą wszystkie dzisiejsze drapacze chmur. To wyobrażenie najlepiej oddaje stan miasta po II wojnie światowej. Ci, którzy w Biurze Odbudowy Stolicy widzą bandę niszczycielskich doktrynerów spod znaku Le Corbusiera i spisek światowej lewicy, będą niepocieszeni - mówi Beata Chomątowska. Jak dodaje, "historia pierwszych lat odbudowy w ujęciu Grzegorza Piątka jawi się jako pospolite ruszenie ponad podziałami". - Owładnięci odważnym, z ducha pozytywistycznym pragnieniem budowy "najlepszego miasta na świecie", marzyciele i rzemieślnicy tworzą nową jakość mimo różnic poglądów i na przekór zagładzie, dopóki stalinizm nie sprowadzi ich brutalnie na ziemię. [Beata Chomątowska]
Niewiele jest miast, które miały szansę lub konieczność wymyślić się zupełnie na nowo, niemal od zera. I to właśnie tę szansę bada Piątek, z niej skrupulatnie rozlicza architektki i architektów Biura Odbudowy Stolicy. Zadaje przy tym wiele ważnych pytań: o nowoczesność, historię i tożsamość.
Ten temat leżał i czekał na swoją wielką, uniwersalną opowieść. Trzeba było do niej znawcy architektury, dociekliwego badacza historii, a przede wszystkim znakomitego opowiadacza. Tak, właściwie tylko Grzegorz Piątek mógł tę książkę napisać. [Filip Springer]
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Losy okupacyjne chłopców z najuboższych dzielnic Warszawy Bródna, Pelcowizny, obrzeży Pragi, i Powiśla. Ich droga do Szarych Szeregów , uczestnictwo w Małym Sabotażu i wreszcie zaszczyt największy przyjęcie i służba w Kedywie.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W 2016 roku minęło sto lat od jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Warszawy z punktu widzenia osoby zainteresowanej nazewnictwem tego miasta. W 1916 r. wybrana pod auspicjami niemieckich okupantów Rada Miejska, korzystając z likwidacji carskiej cenzury, nadała kilkunastu ulicom imiona wybitnych Polaków. Proces ten rozpoczął się 1 kwietnia od Woli i Targówka, 12 sierpnia objął Śródmieście wraz z ustanowieniem ulicy Romualda Traugutta, natomiast apogeum osiągnął 26 października. Spośród stołecznych nazw pamiątkowych starszy rodowód ma tylko kilka, m.in. Chopina, Kopernika i Moniuszki...
UWAGI:
Bibliogr. s. 267-269.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pełna ciepła i wspomnień opowieść o dzieciństwie i dorastaniu autora. Niepowtarzalna audio książka, którą autor powtórnie redagowałpodczas czytania. Pozycja dla miłośników biografii, przedwojennej Warszawy oraz wybitnego pisarza - Józefa Hena.
WYKONAWCY:
Czyta Józef Hen.
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Nagranie w formacie mp3.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Warszawskie Stare Miasto, Jeziorna, Praga - to miejsca, gdzie upłynęły dzieciństwo i młodość autora. Plastyczny, realistyczny opis zakątków miasta, ulic, realiów, stylu życia, pracy i rozrywki, obyczaju środowiska "ludzi prostych, ambitnych, świadomych i ofiarnych", a także wydarzeń historycznych wnosi do naszej wiedzy o Warszawie lat dwudziestych i trzydziestych jej oryginalny obraz, malowany z perspektywy "ludzika" i niesfornego chłopca ulicy. Gdy jest się dzieckiem, później wchodzi w wiek młodzieńczy, przeszłość nas nuży. Zajmująca jest teraźniejszość, przyszłość fascynuje o wiele bardziej, dlatego często unikamy rodzinnych spotkań i rozmów o dawnych czasach, zmarłych antenatach, nazywając je rodzinnymi nudami. Przychodzi jednak czas pytań - kim jestem? Skąd się wziąłem? Kim byli moi przodkowie? Robimy się ciekawscy co do spraw rodzinnych - czemu tata nie miał ręki? Z kim jest na tym zdjęciu? Kim była babcia Sabina? A babcia Hela? Dobrze, gdy jest kogo spytać! A jak nie? Mój tatko zmarł wcześnie - miał zaledwie 62 lata. Kilka lat po jego odejściu wzięło mnie na takie pytania, a "do nieba nie ma telefonu". Jakie szczęście, że zostawił po sobie tę książkę! To Jego wspomnienia ładnie wkomponowane w klimat Warszawy (piękne opisy ludzi i miasta widziane okiem dziecka) i Konstancina Jeziorny. Jest też spora dawka wiedzy o papierni tamże - w Mirkowie, o zwyczajach panujących wśród braci robotniczej, o sąsiadach, babce Bigosowej, stryju Wacku i stryjence Stefie... Cudne! Poszłam śladem tatki i napisałam Fikołki na trzepaku, żeby dołączyć swoje spojrzenie na Warszawę, rodzinę, życie. Fajnie tak stać razem na półce w księgarni, co? Dzięki, tato! [Małgorzata Kalicińska]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni