Obserwatorzy to trzymająca w napięciu opowieść o niestrudzonych zmaganiach szpiegów, kryptografów i oszustów, pragnących uchronić królową przed niebezpieczeństwem, nieustannie śledzących linię brzegową kraju i dyskretnie nadzorujących katolickie seminaria i rzesze poddanych. Stawka była nie byle jaka - księży, przybywających potajemnie do Anglii, wyłapywano i zabijano, a spiski - prawdziwe i wyimaginowane - i tak wyrastały wszędzie jak grzyby po deszczu.
Opierając się na tajnych aktach i dokumentach, Stephen Alford ożywia na nowo ten tajemniczy świat, gdzie nikomu nie można było ufać i gdzie jeden drobny błąd mógł nieodwracalnie zmienić historię Anglii. Świat, w którym szpiegów werbowano, nie dbając o zasady i nie wnikając w ich przeszłość, w którym tajni agenci nie mogli mieć gwarancji na szczęśliwą przyszłość, a zdemaskowanym szpiegom nie okazywano współczucia. Liczyła się tylko ich użyteczność. Świat, w którym złamanie nieznanego dotąd kodu wymagało umiejętności matematycznych, wielkiej cierpliwości oraz dogłębnej znajomości łaciny i wszystkich głównych języków europejskich.
Niniejsza książka ukazuje, w jaki sposób monarchia okresu elżbietańskiego, w której lojalność wobec królowej była tożsama z lojalnością względem Kościoła anglikańskiego, walczyła o swoje przetrwanie w sensie politycznym i zachowanie podstaw moralnych. Nie bez znaczenia była też wiara w Opatrzność, która według ówczesnych publicystów miała czuwać nad królową i jej krajem. Pragnąc jednak dobrze poznać sposób myślenia nieprzyjaciół Elżbiety, musimy zdawać sobie sprawę z istnienia poglądów przeciwstawnych wobec wizji wspaniałego kraju rozkwitającego pod rządami królowej, do której przywykliśmy.
Wszyscy pragnący czerpać pewne nauki z dawnych dziejów mogą zauważyć, jak potężny i zarazem przerażający mógł być potencjał ówczesnej elity, jak niebezpiecznym narzędziem była polityka i siła sugestii biorąca górę nad faktami. Niepiękna to historia, ale z pewnością fascynująca.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tajemnice Inferno to unikalny przewodnik, który zabiera czytelnika w podróż do świata stworzonego przez Dana Browna w jego najnowszej książce zatytułowanej Inferno. Autorzy starają się wyjaśnić czytelnikom tło głównych wydarzeń fabuły, analizują odniesienia do Boskiej komedii Dantego, symbole, wydarzenia historyczne oraz teorie filozoficzne, dzieła sztuki i architektury, które Dan Brown zręcznie wykorzystuje w swej powieści. Jest to również intelektualnie porywająca opowieść o dziele Dantego, jego czasach i ideach, które tworzyły wówczas ożywczy ferment we Florencji u progu Renesansu, a ich znaczenie dziś okazuje się nie mniej istotne.Dan Burstein i Arne de Keijzer to światowi znawcy literatury Dana Browna, a ich pierwszy nieautoryzowany przewodnik, Tajemnice kodu przez pół roku utrzymywał się na szczycie listy bestsellerów New York Timesa. Po nim zaś pojawiły się kolejne przewodniki, w tym odnoszące się do "Aniołów i demonów" oraz "Zaginionego symbolu". Na ich podstawie wyprodukowano filmy dokumentarne, a książki wspomnianych autorów przetłumaczono w sumie na ponad 30 języków.Dla każdego miłośnika prozy Dana Browna Tajemnice Inferno to lektura niezbędna, zmuszająca do myślenia i zachęcająca do sięgnięcia do źródeł - nieśmiertelnej Boskiej komedii Dantego.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdy w 1553 roku zmarł młody król Edward VI, okazało się, że nie ma mężczyzny, który mógłby zażądać tronu Anglii. Po raz pierwszy w historii królestwa koronę miała przejąć królowa. Czy powinna nią zostać Maria, córka Katarzyny Aragońskiej, czy Elzbieta, córka Anny Boleyn, a może jedna z ich kuzynek - Jane Grey lub Maria, królowa Szkotów? Okazuje się, że nie po raz pierwszy w historii Anglii podniesiono problem władzy kobiet. Czterysta lat przed śmiercią Edwarda Matylda, córka Henryka I i wnuczka Wilhelma Zdobywcy, znalazła się niesłychanie blisko objęcia tronu i samodzielnego panowania. W okresie od XII do XV wieku trzy inne wyjątkowe kobiety - Eleonora Akwitańska, Izabela Francuska i Małgorzata Andegaweńska - dowiodły, ze potrafią rządzić, o ile otwarcie nie kwestionują męskiego autorytetu. W uznaniu swych zasług każda z nich szybko zyskała pogardliwe miano "wilczycy".
Niniejsza książka prezentuje szczegółową historię każdej z tych kobiet, podkreślając istotę paradoksu, z jakim musiały się zmierzyć dziedziczki tronu Tudorów: skoro mężczyzna był przewodnikiem kobiety, a król przewodził całemu narodowi, jak zatem uzasadnić, że władza królewska znalazła się w kobiecych rękach?
Wieczorem 20 lipca 1969 roku, kiedy Neil Armstrong i Buzz Aldrin stanęli na Księżycu, świat zmienił się na zawsze. Nim jednak to się stało, setki osób podczas programu Apollo poświęciły tysiące godzin życia na walkę o pomyślną realizację misji i doprowadzenie do przełomowego momentu w historii ludzkości - lądowania człowieka na Księżycu, a potem jego bezpiecznego powrotu na Ziemię. Opierając się na dogłębnych wywiadach z ponad dwudziestoma astronautami, którzy w ramach programu Apollo wyruszyli w kierunku Księżyca, a także z tymi, którzy walczyli o realizację misji, dziennikarz Andrew Chaikin pokazuje każdy aspekt przedsięwzięcia z niezwykłymi szczegółami. Niniejsza książka to niecodzienny obraz heroizmu człowieka. Sami astronauci uznali ją za jeden z najlepszych opisów ich misji. To historia lotów kosmicznych realizowanych przez NASA - od Apollo 7 do Apollo 17 - których celem było lądowanie człowieka na Srebrnym Globie. Sukces Apollo 11 powtarzali później kolejni astronauci - program był kontynuowany do roku 1972 w celu przeprowadzenia dokładniejszej eksploracji naukowej Księżyca i realizacji misji, której podstawowe założenia przedstawił jeszcze prezydent Kennedy podczas przemówienia przed Kongresem 25 maja 1961 roku.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 741-745.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 025769 od dnia:2024-04-22 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-21
Pretorianie byli najbardziej uprzywilejowanymi spośród wszystkich rzymskich żołnierzy. Płacono im najwięcej, służyli najkrócej i cieszyli się najlepszymi warunkami służby. Przewyższali statusem wszystkie pozostałe formacje militarne, a po ponad dwóch stuleciach, od kiedy cesarz August formalnie zatwierdził istnienie pretorianów, zbieg okoliczności uczynił ich najważniejszym ogniwem władzy. Wstąpienie w szeregi gwardii pretoriańskiej na początku kariery wojskowej czy późniejsza promocja doświadczonego legionisty oznaczały przynależność do najbardziej prestiżowej formacji najpotężniejszej armii antyku. Jej członkowie nawet po zakończeniu służby, jako cywile, cieszyli się wysokim statusem w lokalnych wspólnotach. Wówczas, podobnie jak teraz, rzymscy żołnierze byli symbolem potęgi imperium i jego społeczeństwa. Ambicje cesarskiej gwardii - czy raczej jej prefektów - wzrastały niepomiernie, aż wypełniły próżnię pozostawioną przez nieudolnych i słabych władców. Efektem dobrowolnego wygnania Tyberiusza na Capri była próba przejęcia rządów przez Sejana, ówczesnego prefekta pretorium. Katastrofalne rządy Kaliguli w latach 37-41 doprowadziły do jego zamordowania i obwołania przez gwardię cesarzem Klaudiusza. Po utracie poparcia pretorianów w 68 roku Neron popełnił samobójstwo. Podczas wojny domowej w latach 68-69 formacja ta odegrała główną rolę w walkach między rywalami o władzę w imperium. W niespokojnych i nieprzewidywalnych okresach gwardia bywała katalizatorem poważnych zmian, działając głównie we własnym interesie, a jej prefekci - na dobre lub na złe - urastali do rangi najważniejszych graczy.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 421-428. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Córkom i siostrom Piastów kroniki nie zawsze poświęcały dostatecznie wiele uwagi, a jednak zajmowały one ważne miejsce w polityce ojców i braci. Ich małżeństwa były gwarancją sojuszy z Przemyślidami, Arpadami, Rurykowiczami, Askańczykami, Wittelsbachami i innymi dynastiami średniowiecznej Europy. To one nadawały ton życiu kulturalno-religijnemu na dworach mężów, wychowywały przyszłych władców, a niekiedy pośredniczyły w pertraktacjach między członkami nowej rodziny i Piastami. Pozostawione przez przedwcześnie zmarłych mężów, nierzadko sprawowały rządy opiekuńcze w imieniu małoletnich synów.
Autorka, na tle skomplikowanych stosunków międzydynastycznych, ukazuje intrygujące portrety kobiet z dynastii Piastów: poczynając od legendarnych Białej Knegini i Świętosławy (Sygrydy Storrady), przez wpływowe - szczególnie w okresie wdowieństwa - osobistości pokroju pierwszej królowej Czech Świętosławy (Swatawy), słynącej z urody Ryksy Elżbiety czy potężnej Elżbiety Łokietkówny, po znane źródłom tylko pośrednio córki wielkich królów i mało znaczące ostatnie przedstawicielki rodu. Czternaście z nich, wliczając w to dwie koronowane władczynie Polski - Jadwigę kaliską i Jadwigę żagańską - zostało królowymi lub cesarzowymi. Były wśród nich Ryksa śląska - cesarzowa Hiszpanii, żona Alfonsa VII Imperatora, Anna świdnicka - cesarzowa Świętego Cesarstwa Rzymskiego, czy Ryksa Bolesławówna - żona dwóch królów Szwecji i księcia nowogrodzkiego, a także matka króla Danii. Obok portretów znanych i niemal zapomnianych Piastówien ważny element książki stanowi tło ich życia, na które składają się skomplikowane relacje między Piastami i wieloma znanymi rodami dynastycznymi ze Wschodu i z Zachodu. Dynastiami, z którymi Piastowie z równą pasją walczyli i zawierali przyjaźnie, którym oddawali swoje córki i od których chętnie brali żony.
Jak to się stało, że w czasach zdominowanych przez mężczyzn możni zgodzili się, aby na tronie Piastów zasiadła kobieta? W dodatku kobieta, której władza formalnie nie różniła się od zasięgu władzy królów? Chociaż legendy uczyniły Jadwigę Andegaweńską jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet u władzy, więcej zamieszania na scenie politycznej wywołały niesłusznie pozostające w jej cieniu przodkinie z dynastii Piastów. Święte i tygrysice, bohaterki i intrygantki, waleczne matki i żony, skandalistki i domniemane trucicielki, które nigdy nie otrzymały tytułu przysługującego królom. To ich działania, nawet jeśli nie były one oficjalnymi władczyniami i "tylko" wspierały swoich mężów w walce o władzę lub sprawowały rządy opiekuńcze w imieniu małoletnich synów, wpływały na zmianę mentalności kilku pokoleń mężczyzn i pośrednio utorowały Jadwidze drogę do tytułu króla. Były wśród nich słynne święte - Jadwiga Śląska i Kinga, ale też kobiety pokroju niepopularnej Agafii, żony Konrada Mazowieckiego. Była także matka Konrada i Leszka Białego, Helena Znojemska, o której nieskory do pochwał Wincenty Kadłubek wyrażał się w niemal samych superlatywach. I było wiele innych kobiet zdeterminowanych w walce o władzę.
Jak to się stało, że w czasach zdominowanych przez mężczyzn możni zgodzili się, aby na tronie Piastów zasiadła kobieta? W dodatku kobieta, której władza formalnie nie różniła się od zasięgu władzy królów? Chociaż legendy uczyniły Jadwigę Andegaweńską jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet u władzy, więcej zamieszania na scenie politycznej wywołały niesłusznie pozostające w jej cieniu przodkinie z dynastii Piastów. Święte i tygrysice, bohaterki i intrygantki, waleczne matki i żony, skandalistki i domniemane trucicielki, które nigdy nie otrzymały tytułu przysługującego królom. To ich działania, nawet jeśli nie były one oficjalnymi władczyniami i "tylko" wspierały swoich mężów w walce o władzę lub sprawowały rządy opiekuńcze w imieniu małoletnich synów, wpływały na zmianę mentalności kilku pokoleń mężczyzn i pośrednio utorowały Jadwidze drogę do tytułu króla. Były wśród nich słynne święte - Jadwiga Śląska i Kinga, ale też kobiety pokroju niepopularnej Agafii, żony Konrada Mazowieckiego. Była także matka Konrada i Leszka Białego, Helena Znojemska, o której nieskory do pochwał Wincenty Kadłubek wyrażał się w niemal samych superlatywach. I było wiele innych kobiet zdeterminowanych w walce o władzę.
Jak to się stało, że w czasach zdominowanych przez mężczyzn możni zgodzili się, aby na tronie Piastów zasiadła kobieta? W dodatku kobieta, której władza formalnie nie różniła się od zasięgu władzy królów? Chociaż legendy uczyniły Jadwigę Andegaweńską jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet u władzy, więcej zamieszania na scenie politycznej wywołały niesłusznie pozostające w jej cieniu przodkinie z dynastii Piastów. Święte i tygrysice, bohaterki i intrygantki, waleczne matki i żony, skandalistki i domniemane trucicielki, które nigdy nie otrzymały tytułu przysługującego królom. To ich działania, nawet jeśli nie były one oficjalnymi władczyniami i "tylko" wspierały swoich mężów w walce o władzę lub sprawowały rządy opiekuńcze w imieniu małoletnich synów, wpływały na zmianę mentalności kilku pokoleń mężczyzn i pośrednio utorowały Jadwidze drogę do tytułu króla. Były wśród nich słynne święte - Jadwiga Śląska i Kinga, ale też kobiety pokroju niepopularnej Agafii, żony Konrada Mazowieckiego. Była także matka Konrada i Leszka Białego, Helena Znojemska, o której nieskory do pochwał Wincenty Kadłubek wyrażał się w niemal samych superlatywach. I było wiele innych kobiet zdeterminowanych w walce o władzę.
10 listopada 1444 roku pod Warną miała miejsce jedna z najsłynniejszych bitew średniowiecznej Europy. Wojska koalicji antytureckiej, pod dowództwem polskiego króla Władysława III i wojewody siedmiogrodzkiego Jana Hunyadyego, starły się z wojskami tureckimi, dowodzonymi przez sułtana Murada II. Autor skrupulatnie opisuje przebieg kampanii wojennej z lat 1440-1444 oraz analizuje jej konsekwencje dla narodów bałkańskich i całej Europy. Jednocześnie osadza opisywane wydarzenia w kontekście wypraw krzyżowych, ukazując jak zmieniała się idea krucjat po 1291 roku i jakie miała znaczenie dla przebiegu wojen z Imperium Osmańskim.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 383-393. Indeks. Fragment tekstu tłumaczony z języka angielskiego.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni