"Chłopcy z Nowoszyszek to czwarta i zarazem ostatnia powieść Floriana Czarnyszewicza - ukazała się w Londynie w roku 1963, a więc na rok przed śmiercią pisarza. Ta książka jest w pewnym sensie kontynuacją "Nadberezyńców" oraz "Wicika Żywicy", a zarazem swoistym ich epilogiem". Maciej Urbanowski
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nadberezyńcy to najwybitniejsze dzieło Czarnyszewicza. Epicka, na poły awanturnicza, na poły romansowa opowieść o dramatycznych losach mieszkańców polskich zaścianków na ziemiach położonych między Berezyną a Dnieprem w latach 1911-1920. Jedna z najważniejszych i najpiękniejszych powieści polskich.Wojna i pokój naszych Kresów. (Michał Kryspin Pawlikowski)Wystarczyło jednej stronicy, ażebym uległ wpływowi tego narkotyku i przeczytał jednym tchem 577 stronic dużego formatu. (Czesław Miłosz)Polska szlachta zagrodowa ma w literaturze szczęście. Po Dobrzyniu z Pana Tadeusza, po Laudzie z Potopu, po Bohattyrewiczach z Nad Niemnem, otrzymujemy czwarty pomnik: Czrnyszewicza Smolarnię. (Jędrzej Giertych)Czy wiesz, że dziesięć lat temu wyszła książka po polsku w Argentynie, o której boję się ci pisać w za dużych superlatywach, bo tak namiętnie ją pokochałem. Pisana przez zagrodowego szlachcica znad Berezyny. Język słowotwórczy, dźwięczny, półbiałoruski. Konkretność wizji, miłość ziemi, drzew, chmur, obok której Reymont sztuczny jest i zimny, obok której myśleć można tylko o Panu Tadeuszu. (Józef Czapski w liście do Jerzego Stempowskiego).
UWAGI:
Bibliogr. s. 632-633.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jej lektura [...], owszem, wywołuje uśmiech, ale częściej: nostalgię i poruszenie dramatem tych, którzy tak wiele dali Polsce i którym Polska tak niewiele mogła dać. Jest wciąż w Wiciku ów rzadki w najnowszej literaturze żar miłości do ojczyzny, o którym pisze w przedmowie Wańkowicz. Jest też zachwyt nad pięknem nadberezyńskiej ojczyzny, tak pięknie wyrażony w modlitwie Wicika do jego rodzinnej Zielonki. Jest wreszcie polityczne przesłanie powieści - z jej wizją Rzeczypospolitej wolnej i demokratycznej, z profecją Kościka, że Polska tu wróci w chwale. Wróci nie po majątki tutejszych obszarników, jak agenci sowieccy krzyczą, ale po lud swój, po synów swoich, po naród polski i białoruski.Z Posłowia M. Urbanowskiego
UWAGI:
Oprac. na podst. wyd. Stowarzyszenia Literatów i Dziennikarzy Polskich w Argentynie, Buenos Aires 1953. Nota ed. s. [296]. Bibliogr. s. [295].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni