Czy zdarzyło się Wam kiedyś spełnić swoje największe marzenie? Cudowne uczucie, prawda?Ale co zrobić, jeśli okaże się, że to było... zupełnie inne marzenie?"Marzenia z terminem ważności" to opowieść właśnie o tym. To historia pewnej rodziny, w której każdy o czymś marzy i każdy, czy ma lat szesnaście, trzydzieści, czy osiemdziesiąt, zaczyna spełniać swoje marzenia. Choć niektórym zdarza się pogubić gdzieś po drodze. Bo marzeniom też czasem kończy się termin ważności. Warto więc sprawdzić, czy są jeszcze aktualne i czy na pewno są nasze.
WYKONAWCY:
Czyta Joanna Domańska.
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Nagranie w formacie mp3.
UWAGI:
Rok wydania według strony: https://www.platon.com.pl.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy marzyliście kiedyś, by zamienić się z kimś miejscami i rolami? To właśnie robią siostry Anna i Alicja.Anna, która od dawna marzy o wielkim świecie, opuszcza wreszcie sielską wieś i wraz z rodziną przeprowadza się do Warszawy. Życie w stolicy jednak jej nie rozpieszcza. Anna ciągle tkwi w korkach i wiecznie się spóźnia na spotkania. Jej mąż Misiek zaczyna romansować ze swoim. szefem. Dzieci wciąż marudzą, bo nie wiedzą, w co się ubrać do nowej szkoły.Alicja, która marzy, by choć przez chwilę odpocząć od udręk wielkomiejskiego życia, z ulgą wyprowadza się ze stolicy. Nareszcie ma czas dla siebie, wysypia się i uczy. jazdy na rowerze, a jej syn Leon, który nie mówi, może wreszcie bezpiecznie pójść do szkoły. Tymczasem Jan, jej mąż, zaczyna stroić fochy. Twierdzi, że rezygnując z kariery, nadmiernie poświęca się dla rodziny. Tak naprawdę jednak bardzo chętnie korzysta z uroków wsi.Siostry realizują więc to, co zaplanowały, ale czy na pewno chciały właśnie tego?W tym samym czasie ich brat Aleks lata po świecie, szukając kobiety swoich marzeń, rodzice wstępują w związek małżeński, a babcia postanawia, że nie wyjdzie ponownie za mąż. Tak naprawdę tylko ona jedna potrafi w pełni cieszyć się życiem, bo inni wciąż jeszcze się tego uczą. A marzenia. Cóż, marzenia mają swój termin ważności. Warto więc sprawdzić przed użyciem, czy nadal są aktualne. I czy na pewno są nasze.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy marzyliście kiedyś, by zamienić się z kimś miejscami i rolami? To właśnie robią siostry Anna i Alicja.Anna, która od dawna marzy o wielkim świecie, opuszcza wreszcie sielską wieś i wraz z rodziną przeprowadza się do Warszawy. Życie w stolicy jednak jej nie rozpieszcza. Anna ciągle tkwi w korkach i wiecznie się spóźnia na spotkania. Jej mąż Misiek zaczyna romansować ze swoim. szefem. Dzieci wciąż marudzą, bo nie wiedzą, w co się ubrać do nowej szkoły.Alicja, która marzy, by choć przez chwilę odpocząć od udręk wielkomiejskiego życia, z ulgą wyprowadza się ze stolicy. Nareszcie ma czas dla siebie, wysypia się i uczy. jazdy na rowerze, a jej syn Leon, który nie mówi, może wreszcie bezpiecznie pójść do szkoły. Tymczasem Jan, jej mąż, zaczyna stroić fochy. Twierdzi, że rezygnując z kariery, nadmiernie poświęca się dla rodziny. Tak naprawdę jednak bardzo chętnie korzysta z uroków wsi.Siostry realizują więc to, co zaplanowały, ale czy na pewno chciały właśnie tego?W tym samym czasie ich brat Aleks lata po świecie, szukając kobiety swoich marzeń, rodzice wstępują w związek małżeński, a babcia postanawia, że nie wyjdzie ponownie za mąż. Tak naprawdę tylko ona jedna potrafi w pełni cieszyć się życiem, bo inni wciąż jeszcze się tego uczą. A marzenia. Cóż, marzenia mają swój termin ważności. Warto więc sprawdzić przed użyciem, czy nadal są aktualne. I czy na pewno są nasze.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 025691 od dnia:2024-06-22 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-22
Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciało i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni