Kazimierz Kutz ostatnie lata życia poświęcił na pisanie autobiografii - wiedząc, że pozostał jedynym świadkiem, który może pewne historie opowiedzieć. Odkrywa w niej swoje tajemnice, kreśli (nierzadko złośliwe) portrety kolegów nlmowców, smakowicie plotkuje o szalonych wyjazdach do Wenecji w towarzystwie Elżbiety Czyżewskiej, o tym, jak na planie Soli ziemi czarnej plemię lokalnych statystów próbowało krzepić go denaturatem, jak zainspirował Jeremiego Przyborę do napisania słynnej piosenki.
Książka Kutza, pełna fascynujących wspomnień o początkach łódzkiej Szkoły Filmowej, pierwszych głośnych nlmach zrealizowanych przez jej absolwentów i grach toczonych z władzą, jest także historią polskiej kinematografii. Opowiedzianą niepowtarzalnym językiem, z perspektywy bardzo prywatnej, obfitującą w skandale, pikantne anegdoty zza kulis i malownicze ekscesy obyczajowe.
Reżyser z autoironią i odwagą podsumowuje ponad pięćdziesiąt lat swojej pracy twórczej, opowiada, jak wyrwał się ze "śląskiego chomąta; by zostać twórcą nlmowego mitu ukochanego Śląska, jaką cenę płacił za swoje wybory i co dawało mu siłę w podążaniu własną artystyczną drogą.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni