Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Ponad 42 tysiące zamordowanych w jednorazowej akcji likwidacyjnej, zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach, w niemieckich dokumentach opisanej pod kryptonimem Aktion Erntefest (akcja "Dożynki"). Krwawe dożynki.Szpalery nagich więźniów: mężczyzn, kobiet i dzieci. Prowadzonych całymi rodzinami na rozstrzelanie. Zmuszanych do układania się w dołach śmierci - jeden przy drugim, ciasno, na stygnących martwych ciałach. Każdy miał zginąć. Po kolei. Jedna kula - jedno życie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 312-314.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Palmiry - miejsce masowych hitlerowskich egzekucji polskich elit społecznych i intelektualnych. Trafiali tam ludzie uznani za "wrogów Rzeszy" i "politycznie niepewni" - osadzeni na Pawiaku i w więzieniu na Rakowieckiej, w areszcie śledczym na Daniłowiczowskiej, w celach siedziby gestapo w alei Szucha, typowani do zbiorowych ulicznych egzekucji, których nie dawało się utrzymać w tajemnicy.W palmirskim lesie zatrzymywały się "budy" wyładowane ludźmi. Ofiarom krępowano ręce i zasłaniano oczy. Pędzono grupami na polanę i ustawiano nad wykopanymi dołami. Oddawano salwę z broni maszynowej, rannych dobijano kolejnymi strzałami. Często grzebano ludzi żywcem. Zapełnione doły Niemcy przysypywali ziemią, maskowali ściółką i sadzili młode sosny. Palmirska ziemia miała nigdy nie zdradzić swojej tajemnicy.Jak Niemcy między grudniem 1939 roku a lipcem 1941 roku stworzyli małą fabrykę śmierci?Po co leśniczy wbijali łuski pocisków w drzewa?Czy komukolwiek udało się uciec z transportu do Palmir?W jaki sposób skazani próbowali powiedzieć światu o zbrodni w Palmirach?Dlaczego po dziś dzień ludzie bezskutecznie szukają tam swoich najbliższych?Opowieść o miejscu, które nadal skrywa tajemnice. Opowieść, która przywraca pamięć ofiarom.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 326-327.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni