Był sobie raz staruszek. Bardzo samotny, niepozorny staruszek. Uważano, że jest zbyt niepozorny. Uważano też, że ma za brzydki kapelusz. Dlatego wszyscy go źle traktowali. Nocami mały staruszek płakał w łóżku z samotności. Dlaczego nikt mnie nie lubi? Przecież jestem dla wszystkich taki miły, rozmyślał.
O potrzebie przyjaźni. O radości z przyjaźni. I o dzieleniu się przyjacielem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni