Jeśli zbudujesz doskonały zamek, wprowadzi się do niego smok, a tuż po nim. dzidziuś?! Obsypana nagrodami książka Gdy smok się wprowadza doczekała się kontynuacji, w której to przygotowania do powitania nowego członka rodziny idą pełną parą. W domu pojawia się niemowlę, a świeżo upieczony starszy brat wraz ze swym smokiem poświęcają cały swój czas na zabawianie maleństwa. Lecz gdy starsza siostra oznajmia, że przecież smoki nie istnieją, w chłopcu narasta frustracja i zaczynają się psoty. Gdy na dodatek zaślinionemu i wiecznie płaczącemu szkrabowi jakimś cudem udaje się zauroczyć jego smoka - miarka się przebiera. Chłopiec decyduje, że ma już dość, i każe rodzicom odesłać braciszka. Czy w zamku jest miejsce dla trójki? Przekonacie się sami, gdy smok się wprowadzi ponownie. Czy smok jest prawdziwy?
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 039672 od dnia:2024-06-27 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-29
Kiedy Ignaś sprawdza, czy jego potwór jak zwykle jest pod łóżkiem, znajduje tylko kartkę: "Poszedłem na ryby. Wracam za tydzień. Gab". Co teraz? Przecież Ignaś potrzebuje swojego potwora, żeby zasnąć!
W zastępstwie za Gaba pojawiają się różne potwory, ale żaden nie jest odpowiedni. Zęby Huberta nie są dostatecznie ostre, ślinotok Maksa jest śmiechu wart, ogon Sylwii w ogóle nie przeraża, a Raf maluje pazury! To się nie może udać. Jak Ignaś ma zasnąć bez swojego potwora?
Potrzebuję mojego potwora to nietypowa opowieść na dobranoc dla dzieci, które uwielbiają potwory. Bawi i przeraża jednocześnie, co sprawia, że nie ma się ochoty wyściubić nosa spod kołdry. Zanim się obejrzysz, będziesz już smacznie chrapał.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni