Powieść tę, napisała Helena Mniszkówna już jako dojrzała pisarka, o ugruntowanej popularności. Główną bohaterką uczyniła Kasię Zahojską, ambitną i uzdolnioną szlachciankę, która po studiach na politechnice zostaje żoną hrabiego Edwarda Zebrzydowskiego. Mąż odnosi się z niechęcią do jej pracy w charakterze architekta. Porzuca żonę i majątek, i długi czas jeździ po świecie. Samotna Kasia coraz więcej rozmyśla o bliskim koledze ze studiów Andrzeju Dęboszu, mężczyźnie wielkiego umysłu ale niższego stanu. Czy to on będzie tym, który uczyni Kasię znowu szczęśliwą?

Historia miłości trudnej, a jednocześnie doskonałej, zmysłowej i duchowo idealnej, a zakończonej tak, jak kończyły się największe romanse wszechczasów:Romeo i Julia czy Tristan i Izolda. W chwili, gdy już wydaje się, że kochankowie zwalczyli wszelkie przeciwności i szczęście jest na wyciągnięcie ręki, dopada ich ta, przed którą nie ma ucieczki. Śmierć. I jest to zakończenie idealne. Los Stefci Rudeckiej i ordynata Michorowskiego to los tragicznych kochanków, którzy jednak mówią do nas z odległej epoki: nie bójcie się i idźcie zawsze za odgłosem serca.Zasługą Heleny Mniszkówny było to, że klasyczną formułę romansu ubrała w kostium narodowy i przeniosła w realia ostrych na przełomie XIX i XX wieku sporów o podziały i nierówności społeczne. Mezalians był jednym z najważniejszych tematów literatury polskiej dziewiętnastego wieku, wątek ten znajdziemy również w "Lalce" czy "Nad Niemnem". Natomiast fakt, że fabułę książki umieszczono w świecie polskich dworów szlacheckich i pałaców magnackich spowodował, że po II wojnie światowej powieść stała się wręcz legendarna i zakazana, przez wiele lat krążyła tylko w odpisach.