Polskie Państwo Podziemne nie zdało egzaminu, twierdzi autor Paktu Ribbentrop-Beck, książki, która zachwiała świadomością historyczną Polaków. Swoje koncepcje, zamiast na realiach, PPP oparło na złudzeniach i pobożnych życzeniach. Obłędny rozkaz wydany w 1944 roku oddziałom Armii Krajowej, by w ramach akcji "Burza" pomagały wkraczającej do Polski Armii Czerwonej, równał się wręcz kolaboracji z wrogiem. Dowództwo AK bowiem wydało w ten sposób swoich żołnierzy w ręce sowieckiej bezpieki. Tysiące z nich zapłaciły za to najwyższą cenę. Apogeum tego obłędu była decyzja o wywołaniu Powstania Warszawskiego. Zryw ten, choć bohaterski, nie miał najmniejszych szans powodzenia. Spowodował za to gigantyczne straty: zagładę 200 tysięcy Polaków, zburzenie stolicy - wraz z bezcennymi skarbami kultury - i zniszczenie AK. Jedynej poważnej siły, która mogła się przeciwstawić sowietyzacji Polski. Było to spektakularne, ale bezsensowne samobójstwo. Powstanie Warszawskie okazało się najlepszym prezentem, jaki mógł sobie wymarzyć Stalin.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pakt Piłsudski-Lenin czyli Jak Polacy uratowali bolszewizm i zmarnowali szansę na budowę imperium "Jak Polacy uratowali bolszewizm i zmarnowali szansę na budowę imperium "
Podczas wojny 1920 roku Polacy dwukrotnie mogli zdobyć Moskwę i obalić reżim bolszewików. Musieliby jednak zawrzeć przymierze z białymi rosyjskimi generałami. Najpierw z Antonem Denikinem, potem z Piotrem Wranglem.
Niestety Józef Piłsudski odrzucił tę możliwość i podjął tajne rozmowy z Włodzimierzem Leninem. Uważał bowiem, że Rosja czerwona będzie dla Polski mniej groźna niż biała.
Był to katastrofalny błąd. Polacy nie tylko ocalili bolszewizm, ale i zaprzepaścili szansę na odbudowę potężnej Rzeczypospolitej w przedrozbiorowych granicach.
Choć wygraliśmy bitwę warszawską, cała wojna z bolszewikami skończyła się dla nas klęską. Podpisując w 1921 roku fatalny traktat ryski, rzuciliśmy na pastwę Sowietów połowę terytorium Rzeczypospolitej i półtora miliona Polaków. Ludzie ci padli ofiarą czerwonego holokaustu.
Polska zapłaciła za to gorzką cenę 17 września 1939 roku.
UWAGI:
Bibliogr. s. [431]-444. - Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor Paktu Ribbentrop-Beck i Obłędu`44 tym razem podjął drażliwy temat stosunków polsko-żydowskich. Jego poprzednie książki wywoływali ostre dyskusje i kontrowersje, żadna nie była jednak tak niepoprawna politycznie. Żydzi rozsierdzą zarówno filosemitów, jak i antysemitów. Piotr Zychowicz pisze o sprawach niewygodnych zarówno dla Polaków, jak i Żydów. O komunistach i żydowskich kolaborantach pod niemiecką okupacją, ale również o polskich szmalcownikach. O szkoleniu przez II RP żydowskich terrorystów i zamordowaniu przez nich polskiego konsula. O powstaniu w getcie warszawskim oraz tysiącach żydów służących w Wehrmachcie... W książce znalazły się też kontrowersyjne rozmowy z wybitnymi żydowskimi intelektualistami, którzy mają odwagę głosić poglądy niepopularne w ich własnej społeczności.
UWAGI:
Książka jest zbiorem przedruków artykułów, które ukazały się w czasopismach "Do Rzeczy" i "Rzeczpospolitej". Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pakt Ribbentrop-Beck czyli Jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki "Jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki " Tyt. grzbiet.: "Pakt Ribbentrop-Beck ".
W dziejach narodów są chwile, gdy trzeba zacisnąć zęby i iść na bolesne koncesje. Ustąpić, aby ratować państwo przed zniszczeniem, a obywateli przed zagładą. W takiej sytuacji znalazła się Polska w 1939 roku.
Piotr Zychowicz konsekwentnie dowodzi w tej książce, że decyzja o przystąpieniu do wojny z Niemcami w iluzorycznym sojuszu z Wielką Brytanią i Francją była fatalnym błędem, za który zapłaciliśmy straszliwą cenę. Historia mogła się jednak potoczyć inaczej.
Zamiast porywać się z motyką na słońce, twierdzi autor, powinniśmy byli prowadzić Realpolitik. Ustąpić Hitlerowi i zgodzić się na włączenie Gdańska do Rzeszy oraz wytyczenie eksterytorialnej autostrady przez Pomorze. A następnie razem z Niemcami wziąć udział w ataku na Związek Sowiecki. 40 bitnych polskich dywizji na froncie wschodnim przypieczętowałoby los imperium Stalina.
Czy w 1939 roku na Zamku Królewskim w Warszawie należało podpisać pakt Ribbentrop-Beck?
UWAGI:
Bibliogr. s. 347-353. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni