Kiedy Ignaś sprawdza, czy jego potwór jak zwykle jest pod łóżkiem, znajduje tylko kartkę: "Poszedłem na ryby. Wracam za tydzień. Gab". Co teraz? Przecież Ignaś potrzebuje swojego potwora, żeby zasnąć!
W zastępstwie za Gaba pojawiają się różne potwory, ale żaden nie jest odpowiedni. Zęby Huberta nie są dostatecznie ostre, ślinotok Maksa jest śmiechu wart, ogon Sylwii w ogóle nie przeraża, a Raf maluje pazury! To się nie może udać. Jak Ignaś ma zasnąć bez swojego potwora?
Potrzebuję mojego potwora to nietypowa opowieść na dobranoc dla dzieci, które uwielbiają potwory. Bawi i przeraża jednocześnie, co sprawia, że nie ma się ochoty wyściubić nosa spod kołdry. Zanim się obejrzysz, będziesz już smacznie chrapał.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni