Lizbona uruchamia wszystkie zmysły. Oferuje znacznie więcej niż tylko wiatr znad oceanu, dzwonki tramwajów czy codzienne pogaduchy mew. Żeby ją zrozumieć, warto poznać piękno tamtejszych ludzi, wsłuchać się w szelest ich rozmów. To miasto pozwala na smakowanie życia całym sobą.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 413-[414].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Minęło pięć lat odkąd napisałem tę książkę. Wiele się zmieniło. Na świecie, w Lizbonie.We mnie.Znacznie częściej w muzycznej palecie moich ulic słyszę język polski. Niewykluczone zatem, że moja historia wciąż może być Wam pomocna i zechcą się Państwo wybrać ze mną na kilka długich spacerów po starych dzielnicach miasta na krawędzi Europy. Posłuchać jego muzyki. Porozmawiać. Z pierwszej wersji sporo usunąłem. Sporo dopisałem. Są niepublikowane wcześniej zdjęcia. Powstało też osobliwe posłowie, portret współczesnej Lizbony, AD 2017, przy którym liczę na Państwa poczucie humoru. Zanim ponownie spotkamy się w Afryce, powędrujmy razem w Lizbonie. Wychylmy kieliszek vinho verde; posłuchajmy wspólnie fado, morny, bossy. To może być miłe zajęcie.
UWAGI:
Poprzednie wydanie ukazało się pod tytyłem: Lizbona: muzyka moich ulic. Bibliografia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni