Rok 1914 zmienił świat na zawsze. Europa osunęła się w otchłań. W ciągu następnych lat ofiary wojny - które ostatecznie przyszło liczyć w milionach - ginęły w walkach, których jedynym rezultatem bywało często zdobycie przez którąś ze stron niewielkiego skrawka błotnistego gruntu. Rok 1914 pogrzebał La Belle Époque i wprowadził kontynent na drogę wiodącą ku bolszewickiemu przewrotowi i faszyzmowi. Był to rok, który - jak żaden inny przed nim - ukształtował przyszłość Europy.W swojej pasjonującej książce Paul Ham z lekkością powieściopisarza i wnikliwością historyka opisuje niezwykle skomplikowany splot okoliczności, które doprowadziły do katastrofy niemającej precedensu w dziejach świata. Zderzenie dwudziestowiecznej techniki wojennej i osadzonego w o wiek wcześniejszych realiach sposobu myślenia przywódców stało się przyczyną hekatomby na nieznaną dotąd skalę. Zderzenie romantycznych haseł z rzeziami na polach bitew sprawiło, że wiara w dawne wartości runęła w gruzy.Paul Ham w fascynujący sposób opisuje tragiczny koniec Złotego wieku i dramatyczne, pierwsze starcie gigantycznych sił, którego - jak pisał Winston Churchill - podczas Wielkiej Wojny nic już nie zdołało przewyższyć.
UWAGI:
Bibliogr. s. [749]-766. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rok 1914 zmienił świat na zawsze. Europa osunęła się w otchłań. W ciągu następnych lat ofiary wojny - które ostatecznie przyszło liczyć w milionach - ginęły w walkach, których jedynym rezultatem bywało często zdobycie przez którąś ze stron niewielkiego skrawka błotnistego gruntu. Rok 1914 pogrzebał La Belle Époque i wprowadził kontynent na drogę wiodącą ku bolszewickiemu przewrotowi i faszyzmowi. Był to rok, który - jak żaden inny przed nim - ukształtował przyszłość Europy.W swojej pasjonującej książce Paul Ham z lekkością powieściopisarza i wnikliwością historyka opisuje niezwykle skomplikowany splot okoliczności, które doprowadziły do katastrofy niemającej precedensu w dziejach świata. Zderzenie dwudziestowiecznej techniki wojennej i osadzonego w o wiek wcześniejszych realiach sposobu myślenia przywódców stało się przyczyną hekatomby na nieznaną dotąd skalę. Zderzenie romantycznych haseł z rzeziami na polach bitew sprawiło, że wiara w dawne wartości runęła w gruzy.Paul Ham w fascynujący sposób opisuje tragiczny koniec Złotego wieku i dramatyczne, pierwsze starcie gigantycznych sił, którego - jak pisał Winston Churchill - podczas Wielkiej Wojny nic już nie zdołało przewyższyć.
UWAGI:
Bibliogr. s. [749]-766. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Lato 1915 roku. Armia rosyjska pod naporem wroga wycofuje się z Królestwa Polskiego i zachodnich krańców Imperium. "Niemiec będzie babom cycki obcinał" - niesie się po wsiach. Spod Lublina, Chełma, Łomży, Ostrołęki, a nawet Warszawy obładowane wozy ruszają w głąb Rosji. Z obszarów na wschód od Białegostoku wyjeżdża nawet osiemdziesiąt procent mieszkańców. Wędrują w skwarze, bez wody i jedzenia. Niemieckie samoloty bombardują wojsko, nie szczędząc uciekinierów. Przy drogach zostają mogiły, część ciał leży niepogrzebana. Wybuchają epidemie. Masowo umierają dzieci. Bieżeńcy - tak po rosyjsku nazywają uciekinierów carskie władze - są rozwożeni po całej Rosji. Gdy we wsiach gdzieś na Syberii czy nad Donem z trudem budują nowe życie, wybucha rewolucja, niszcząc pozostałe filary "odwiecznego porządku": carską władzę i religię. Bieżeńcy znowu ruszają w drogę, teraz w drugą stronę, do odrodzonego Państwa Polskiego. Powrót przynosi kolejne "końce świata". Z terenu Polski wyjechać mogły ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki. Opowieść ocalają potomkowie bieżeńców. To historia, którą można opowiadać z wielu perspektyw: ludzi postawionych w ekstremalnej sytuacji, chłopów, których świat ginie na ich oczach, wreszcie - uchodźców, uciekinierów, ofiar kolejnych wojen.
UWAGI:
Bibliografia strony 357-363.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Korepetycje z niepodległości" to pozycja, w której Sławomir Koper i Tymoteusz Pawłowski w przystępny i atrakcyjny sposób przedstawiają zawiłości wydarzeń sprzed stu lat. Autorzy nie skupiają się na wielkich słowach, wręcz przeciwnie - na całkiem przyziemnych sprawach. Opisują nie tylko kwestie społeczne, ekonomiczne czy finansowe, ale także stosunki międzyludzkie, gdyż to właśnie one decydowały o tym, dlaczego Polacy pragnęli niepodległości i w jaki sposób ją uzyskali.