Elita. Ekonomiści, prawnicy, lingwiści, filozofowie. Inteligentni, wykształceni, błyskotliwi. Ich dzieciństwo przypadło na lata Wielkiej Wojny. Codzienność wyznaczały głód, żałoba i walka o przetrwanie. Dojrzewali w społeczeństwie chaosu, nędzy i ekonomicznej ruiny. Dla wielu z nich Niemcy weimarskie były państwem w agonii. Rozbitym, zadłużonym i upokorzonym, bo to na nie zrzucono całą odpowiedzialność za wybuch światowego konfliktu i jego skutki. Kiedy pojawiła się nadzieja na odrodzenie, włączyli się w proces budowy Tysiącletniej Rzeszy z entuzjazmem i wiarą, kładąc naukowe podwaliny nazistowskiej ideologii. Badali czystość ras, dowodzili wyższości narodu niemieckiego, reformowali prawo. I mimo że nie kierowali oddziałami zbrojnymi, nie trzymali broni w rękach, należą do największych zbrodniarzy II wojny światowej. Francuski historyk podejmuje próbę dotarcia do samego jądra zła, które zaowocowało najstraszliwszą katastrofą XX wieku.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej wielu wysoko postawionych funkcjonariuszy SS uniknęło kary. Opuścili Europę zaskakująco łatwo - to od lat skłaniało do mnożenia teorii spiskowych. Poważni historycy jednak dotąd nie zajmowali się tym tematem.Praca Geralda Steinachera uzupełnia tę lukę. Autor wnikliwie bada okoliczności, w jakich dochodziło do ucieczek, i trasy, którymi zbiegowie podążali. Odpowiada również na pytanie, kto udzielał pomocy zbrodniarzom wojennym. Dowodzi ostatecznie, że Międzynarodowy Czerwony Krzyż organizował dokumenty i ułatwiał zmianę tożsamości. Opisuje także rolę Watykanu i wewnątrzkościelny konflikt pomiędzy moralnością a Realpolitik. Nie pomija również roli aliantów, zwłaszcza amerykańskich służb wywiadowczych, które na początku zimnej wojny werbowały byłych agentów SS.Fakty opisane przez Steinachera są nie mniej zajmujące niż wytwory wyobraźni Fredericka Forsytha.
UWAGI:
Bibliogr. s. 353-382. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni