Przyjmując punkt widzenia ludzi z obrzeży społecznych - wykluczonych, stygmatyzowanych, żyjących na marginesie - odchodzimy od "wielkiej polityki": nie zauważamy brutalnej rozprawy władz z legalną opozycją w latach czterdziestych, stalinowskich aresztowań, setek tysięcy ludzi na placu Defilad w październiku 1956 r., pałowanych studentów w marcu 1968 r., robotników Ursusa, niezliczonych mas pielgrzymów czekających na polskiego Papieża, demonstracji z czasów "Solidarności", czołgów w grudniu 1981 r., tysięcy żałobników opłakujących Grzegorza Przemyka i ks. Jerzego Popiełuszkę. Dostrzegamy za to rzeczywistość czającą się gdzieś w podziemnym nurcie miejskiego życia: na opuszczonych ulicach, w ciemnych zaułkach, we wnętrzu suteryn. Podobnie jak "na powierzchni", tu także toczyło się życie, w którym nie brakowało ludzkich dramatów i krzywdy, silnych emocji, ale też zobojętnienia i apatii.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia przy pracach. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka stwarza okazję do poznania historii jezuitów w Warszawie w pierwszej powojennej dekadzie. Nie tylko zagląda za kulisy - m.in. do "ukrytych dla świata" zakonnych miejsc i instytucji, lecz także obrazuje aspekty życia i działalności jezuitów. Przybliżając ich "sekrety", opowiada również o stalinowskiej Polsce, w której członkowie Towarzystwa Jezusowego pełnili swoją misję, narażeni na prześladowania ze strony komunistycznego państwa.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 485-496. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sądy bezprawia : wokół pokazowych procesów politycznych organizowanych w Warszawie (1944-1989) "Wokół pokazowych procesów politycznych organizowanych w Warszawie (1944-1989) "
Pokazowe procesy polityczne (wraz z towarzyszącymi im kampaniami medialnymi) w całym okresie komunistycznej Polski były przed wszystkim narzędziem do realizacji bieżącego przekazu ideologiczno-propagandowego, definiowanego przez decydentów politycznych.
Przekaz ten zasadzał się na konstrukcji świata przedstawionego: iluzji i inscenizacji, która - lepiej lub gorzej - próbowała udawać rzeczywistość. Rzadko kiedy miała umocowanie w faktach, a zawsze opierała się na manipulacji z reguły również - na zwykłym kłamstwie. Mówiąc nieco patetycznie, prawdziwa w całym przedstawieniu była tylko ludzka krzywda.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 693-704. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni