Starcie tytanów inteligencji, dowcipu, ironii i finezji językowej. Prof. Jerzy Bralczyk, wybitny i popularny językoznawca, nieprzymuszany przez Ogórka ujawnia nie tylko nieznane i niewygodne fakty dotyczące języka polskiego. Odsłania także całą prawdę o sobie: o swej ciężkiej doli dziecka chłopskiego, o swym porażeniu w Bazylice Świętego Piotra, o swych lekturach tajnych i jawnych, o zauroczeniach, fascynacjach i pasjach etc., etc. I dokonuje coming outu: przyznaje się, dlaczego lubił PRL i był w PZPR do końca.Michał Ogórek zaś, felietonista "Gazety Wyborczej", nieprzymuszany przez Bralczyka opowiada o swej śląskiej opcji, której ukryć się nie da i - w rezultacie - przyznaje się do wszystkiego. Obaj, w rozmowach prowadzonych w lekkiej formie, inteligentnych i dowcipnych, pastwią się nad sobą, przeszłością, współczesnością i oczywiście - nad językiem, zwłaszcza polskim. A dodatkowo nad wszystkim, a szczególnie nad Bralczykiem i Ogórkiem, pastwi się rysunkowo Jacek Gawłowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 001954 od dnia:2022-04-26 Wypożyczona, do dnia: 2022-06-25
Rozmowa rzeka znanej i lubianej pary Jerzy Bralczyk - Michał Ogórek.
Z czego śmieją się Polacy, a co było zabawne dla starożytnych Greków? Autorzy mówią o humorze narodowym, regionalnym, środowiskowym, zawodowym, charakterystycznym a to dla profesorów, a to dla aktorów, a to dla Pana Boga. Od polityki do piosenki, od kabaretu do komedii - i z powrotem, cały czas w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co nam daje humor, jakie potrzeby zaspokaja.
Co nas śmieszy dzisiaj, a co śmieszyło kiedyś, jak się nasze poczucie humoru zmienia w czasie i odbija w kulturze, literaturze, piosence, obyczaju, języku.
Bralczyk i Ogórek wracają do własnych młodych lat i dzieciństwa, by cytować to, co śmieszyło kiedyś, a dziś już nie przejdzie. Wszystko jest okraszone niezwykłą znajomością literatury, filmu i kabaretu. Wyborna lektura.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rozmowa rzeka znanej i lubianej pary Jerzy Bralczyk - Michał Ogórek.
Z czego śmieją się Polacy, a co było zabawne dla starożytnych Greków? Autorzy mówią o humorze narodowym, regionalnym, środowiskowym, zawodowym, charakterystycznym a to dla profesorów, a to dla aktorów, a to dla Pana Boga. Od polityki do piosenki, od kabaretu do komedii - i z powrotem, cały czas w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co nam daje humor, jakie potrzeby zaspokaja.
Co nas śmieszy dzisiaj, a co śmieszyło kiedyś, jak się nasze poczucie humoru zmienia w czasie i odbija w kulturze, literaturze, piosence, obyczaju, języku.
Bralczyk i Ogórek wracają do własnych młodych lat i dzieciństwa, by cytować to, co śmieszyło kiedyś, a dziś już nie przejdzie. Wszystko jest okraszone niezwykłą znajomością literatury, filmu i kabaretu. Wyborna lektura.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W pięknie ilustrowanym leksykonie znany i lubiany językoznawca, prof. Jerzy Bralczyk, omówił sto osiemdziesiąt jeden "smacznych słów". Są to w większości nazwy apetycznie brzmiących potraw, pozostałe służą jedzeniu lub się z nim kojarzą. Nie jest to jednak przewodnik kulinarny sensu stricto, ponieważ autor przede wszystkim delektuje się nie samym smakiem jedzenia, lecz słowami, ich brzmieniem, urodą i funkcją. Każde hasło zawiera krótki, aczkolwiek treściwy passus etymologiczny, co stanowi dopiero punkt wyjścia do zabawnych rozważań o pełnym często zaskakujących skojarzeń, przysłów ludowych, śmiesznych zwrotów i barwnych powiedzonek języku polskim. Od "ananasa" do "żurku" wiedzie szlak mądrej opowieści profesora prowadzonej w stylu gawędy poprzez pyszne słowa nie tylko z działu kulinariów, lecz również wielu innych dziedzin życia codziennego. To książka dla wszystkich, nie tylko dla smakoszy, jednak można porządnie zgłodnieć przy jej lekturze.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Reklama może być przedstawiona jako specyficzna gra między nadawcą i odbiorcą. W grze jest wiele zabawy i wiele walki. A także dynamizmu. Role jednak są stałe: nadawca i odbiorca reklamy nie zamieniają się nimi. Nie staram się kibicować żadnemu z nich. Jeśli ktoś zechce, może dostrzec w tej książce instrukcję dla nadawcy, jak nie dać się przyłapać na przekraczaniu reguł porozumienia, jak manipulować i zjednywać. Jak wygrać z klientem. Ale może być to także instrukcja dla konsumenta, jak nie dać się zmanipulować, jak rozpoznać próby przekroczenia reguł rzetelnego nakłaniania. Jak z reklamą nie przegrać. Chciałbym, żeby to była też instrukcja dla wszystkich: jak świadomie przeżyć nieuniknioną przygodę z reklamą. (Jerzy Bralczyk)
UWAGI:
Na okł.: Czyli o tym, jak język służy reklamie i jak reklama używa języka. Bibliogr. s. [141]-143. - Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jerzy Bralczyk i Lucyna Kirwil. Językoznawca i psycholog. Mąż i żona. Od 35 lat w nieustającej rozmowie - czasem poważnej, czasem całkiem niepoważnej, czasem spokojnej, czasem pełnej emocji, zawsze błyskotliwej i nigdy nudnej.
W książce "Pokochawszy" w rozmowie z Karoliną Oponowicz dyskutują o wszystkim tym, co z miłością związane: romantycznych wyznaniach, zakochaniu i odkochaniu, seksie, kłótniach, listach miłosnych, czułych słowach, kiczu, rozstaniach i miłości dojrzałej. Patrzą na sprawy a to pod kątem języka, a to emocji. A ponieważ te perspektywy nie zawsze się pokrywają, w wymianie zdań pomiędzy nimi nie brakuje ognia. Przy okazji Jerzy Bralczyk i Lucyna Kirwil opowiadają, wspominają początki związku, najbardziej burzliwe kłótnie, językowe nieporozumienia czy małżeńskie rytuały.
Czy mówienie, że miłość jest jak róża, to kicz? Jaka jest najpiękniejsza w literaturze scena oświadczyn? Co zrobić, żeby miłość trwała wiecznie? Dlaczego tyle seksualnych określeń ma związek z ptactwem? Jak się dobrze kłócić? Kiedy w łóżku rozmawiać, a kiedy milczeć? Czy profesor Bralczyk ogląda komedie romantyczne? Kto komu dał czarną polewkę? Dlaczego Lucyna Kirwil nie zwraca się do męża "Juruś"? To tylko kilka z wielu pytań, na które odpowiedź pada w książce "Pokochawszy".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak mówić po ludzku i po polsku w epoce internetu, sms-ów, głupich reklam i bełkotliwych mediów, opowiada profesorskie trio Bralczyk, Markowski i Miodek w rozmowie z Jerzym Sosnowskim.• Czy muzycy z The Beatles to bitelsi, czy bitlesi?• Dlaczego "wykonuję", a nie "wykonywuję"?• Do czego zobowiązuje nas etykieta, a do czego netykieta?• Co zrobić, kiedy minister jest ministrą?• Dlaczego my, Polacy, "imprezujemy", ale nie "sportujemy"?• Czy polski przetrwa angielską inwazję? ...oraz wszystko, co chcielibyście wiedzieć o współczesnym języku polskim, a nie macie kogo zapytać.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
O tym, że profesor Jerzy Bralczyk jest specjalistą od słów, wszyscy dobrze wiemy, ale fakt, że ma też wiele do powiedzenia na temat zwierząt, będzie dla większości czytelników niespodzianką.Jego najnowsza książka to zbiór kilkudziesięciu felietonów poświęconych przeróżnych gatunkom zwierząt żyjącym w Polsce, od kleszcza po jelenia. Dowiemy się na przykład, co ma wspólnego robak z chrobotaniem, czy chrząszcze są żukami czy też może żuki chrząszczami, dlaczego osoby naiwne kojarzone są z dzięciołem, a mądrale ze starymi wróblami. To książka nie tylko do czytania, zaśmiewania się i zachwycania językowymi aluzjami, którymi Profesor Bralczyk żongluje z lekkością erudyty, ale też do oglądania. Zwierzęce teksty Profesora z finezyjnym kunsztem zilustrowała Zofia Różycka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni