PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21
CENTRALNY KATALOG KSIĘGOZBIORU
|
Gorzko
LDR | 03320cam a2200229 i 4500 | |
001 | n 20140909110904076072 | |
005 | 20231214120906.0 | |
008 | 140909s2014____pl_|||||_|||||000|||pol_d | |
020 | a 9788328009608 | |
040 | a LBN d SOCH_SOM | |
100 | a Kosmowska, Barbara d (1958- ). 1 n 02060486 | |
245 | a Gorzko / c Barbara Kosmowska. | |
260 | a Warszawa : b W.A.B. - Grupa Wydawnicza Foksal, c cop. 2014. | |
300 | a 349 s. ; c 20 cm. | |
490 | a Seria z Miotłą | |
655 | a Powieść polska y 21 w. 2 JHP BN | |
930 | a Z Miotłą | |
830 | a Seria z Miotłą 1 t 2005060949 | |
920 | a 978-83-280-0960-8 | |
970 | a Odważna powieść o tym, że do najtrudniejszej walki staje się każdego dnia.Życiu Teresy możemy się przyjrzeć z bliska. Opowieścią wciąga w swój świat, do swojej rodziny, Miasteczka, akademickiego pokoju, aż w końcu do Miasta. Ciągle ucieka przed kimś, przed czymś. Szuka miłości i wsparcia. Wszystko znajduje u babci Dobrzyckiej, dumnej arystokratki spod Wilna. Z jej historii i wspomnień czerpie nie tylko radość, ale też siłę na utarczki z matką, siostrami i codziennością. Chciała być najlepsza, wyrwać się z rodzinnej mieściny, by móc coś osiągnąć. Nie tylko ona ma taki cel, jej współlokatorki z uczelnianego lokum również. Każda z dziewczyn uciekała i wybijała się ponad przeciętny studencki tłum: Lucka żarliwością w swojej wierze i skromnością, Lidka bezczelnością, szaleństwem i bezgraniczną miłością. A Teresa? Uporem, wytrwałością w poszukiwaniu choć odrobiny zrozumienia i ciepła drugiego człowieka. Najpierw mamy, babci, potem ojca, sławnego koszykarza, i szkolnej miłości, dla której poświęciła wszystko, co miała, i na którą czekała przez kilkanaście lat.Studia wyzwoliły Teresę z małomiasteczkowości. Do Miasta uciekła od niespełnionej szkolnej miłości, wstydu związanego z pierwszym razem, osądami matki i plotkami na swój temat. Wiedziała, wręcz była pewna, że wróci w rodzinne strony dopiero wtedy, kiedy będzie już kimś i na tyle silna, żeby zmierzyć się ze swoją przeszłością. Nowego spojrzenia, śmiałości, obycia wśród ludzi nabrała dopiero przy swoich współlokatorkach. Każda z nich, choć była całkiem inna, tworzyły mocny i zgrany kolektyw. Razem bawiły się, żartowały, smuciły, wspierały. Wśród studentów Teresa w końcu mogła być sobą, jednak na czas powrotu do domu ciepła i zrozumienia dla młodzieńczych miłości, pasji i szaleństw szukała w babcinych włościach. Tam znajdowała bezpieczeństwo, którego tak bardzo jej brakowało wśród najbliższych - matki, która zawiodła swoją rodzicielkę, ojca chowającego się przed problemami ze swoim Komarem w komórce i nieanielskich bliźniaczek.Po dziesięciu latach, jednym nieudanym małżeństwie, poronieniu, obronie doktoratu i rozpoczęciu kariery zawodowej Teresa decyduje się na powrót. Jest pewniejsza siebie, niezależna, wolna. Na szkolny zjazd jednak udaje się z pewną dozą nieśmiałości i obawą, iż zagojone z czasem rany mogą zostać rozdrapane przez dawną miłość... | |
980 | a 821.162.1-3 |