PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21
CENTRALNY KATALOG KSIĘGOZBIORU
|
Szadź
LDR | 02520cam a2200241 i 4500 | |
001 | n 20171031123201005624 | |
005 | 20231214121621.0 | |
008 | 171031s2017____pl_|||||_|||||000|||pol_d | |
020 | a 9788365780645 | |
040 | a LBN d JEL d SOCH_SOM | |
100 | a Brejdygant, Igor d (1971- ). e Autor | |
245 | a Szadź / c Igor Brejdygant. | |
260 | a Warszawa : b Wydawnictwo Marginesy, c 2017. | |
300 | a 413 stron ; c 21 cm. | |
336 | a Tekst b txt 2 rdacontent | |
337 | a Bez urządzenia pośredniczącego b n 2 rdamedia | |
338 | a Wolumin b nc 2 rdacarrier | |
655 | a Powieść polska y 21 w. 2 JHP BN | |
710 | a Wydawnictwo Marginesy. 4 pbl e Wydawca | |
920 | a 978-83-65780-64-5 | |
970 | a Las. Młoda dziewczyna. Wygląda, jakby spała. Ale nie śpi. Wie, że zaraz umrze. I czuje, co robi z nią jej morderca, tyle że nie jest w stanie nawet mrugnąć.Kiedy nad ranem zostają znalezione zwłoki, na miejscu zjawia się komisarz Agnieszka Polkowska. Nikt nie chce z nią pracować - zbyt wiele wymaga, słynie z ostrego języka i jest bardziej inteligentna od kolegów. Jej zaangażowanie w każdą ze spraw nie bierze się znikąd: ma kilka tajemnic i wolałaby się nimi nie dzielić. Ostatnie, czego jej trzeba, to błyskotliwy psychopata - człowiek, który odczuwa emocje tylko wtedy, gdy poluje. Gdy wybiera dziewczyny, osacza je i zabija: powoli, delektując się ich cierpieniem. Jest precyzyjny i metodyczny, przekonany, że nikt mu nie dorówna. Nie popełnia błędów. Do czasu.Kiedy na jego drodze staje komisarz Polkowska, będzie musiał zmierzyć się równym mu przeciwnikiem, kimś, kto potrafi rozgryźć tok jego rozumowania i podążyć za makabrycznymi wskazówkami.Czy Polkowskiej uda się ocalić kolejną dziewczynę, mimo seksizmu i niekompetencji jej szefów? Czy tajemnica z przeszłości, która dopada ją w chwili, gdy jej życie zaczyna się układać, pokrzyżuje śledztwo? Czy zdoła uratować życie kogoś, kto jest jej najbliższy?Nagie zwłoki leżały na wznak z rozrzuconymi na boki ramionami. Gdyby nie zsinienie i widoczne już miejscami od spodu rozszerzające się plamy opadowe, na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ta młodziutka dziewczyna z jakiegoś powodu położyła się nago na leśnej ściółce i zasnęła. Po chwili Agnieszka zauważyła jednak, że kończyny i głowa ofiary, choć przylegały do ciała, były od niego odcięte. | |
980 | a 821.162.1-3 |