PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21
CENTRALNY KATALOG KSIĘGOZBIORU |
Wyjątkowo długa linia
LDR | 02703cam a2200217 i 4500 | |
001 | n 20110910181915014787 | |
005 | 20181203124450.0 | |
008 | 110910s2005____pl_|||||_|||||000|||pol_d | |
020 | a 838556862X | |
040 | a MBPWR d SOCH_SOM | |
100 | a Krall, Hanna d (1937- ). | |
245 | a Wyjątkowo długa linia / c Hanna Krall. | |
260 | a Kraków : b Wydawnictwo a5, c 2005. | |
300 | a 132 s. ; c 20 cm. | |
650 | a Mniejszości narodowe z Polska y 1939-1945 r. 2 JHP BN | |
650 | a Szkice literackie polskie y 21 w. 2 JHP BN | |
650 | a Żydzi z Polska y 1939-1945 r. 2 JHP BN | |
920 | a 83-85568-62-X | |
970 | a Czym jest "wyjątkowo długa linia"? Trudno o jednoznaczną odpowiedź, ale na pewno warto spróbować wyjaśnić sobie tajemnicę zawartą w najnowszej książce Hanny Krall.Opowieść została skonstruowana na podobieństwo kamienicy, a losy jej lokatorów stworzyły różnorodną historię życia, którą poznajemy od piwnic aż po najwyższe piętra. Mieszkańcy zmieniali się w miarę upływu czasu, lecz najgwałtowniejszy zwrot nastąpił po wybuchu II wojny światowej, wtedy niemal wszyscy zginęli w komorach gazowych Sobiboru i Majdanka albo podczas likwidacji getta. W powojennym świecie bardzo szybko wykreślono ich z pamięci. Jednak Hanna Krall w sposób niemal detektywistyczny odtworzyła barwne życiorysy przedwojennych mieszkańców lubelskiej kamienicy. Jedną z najważniejszych postaci była jej właścicielka, Franciszka Arnsztajnowa. Z zapartym tchem można śledzić życiorys Arnsztajnowej i narodziny niezwykłej przyjaźni łączącej ją z Józefem Czechowiczem. Zdumienie budzi siła namiętności dawnych kochanków - narzeczona Jana Arnsztajna, syna Franciszki, strzela sobie w serce nad grobem ukochanego mężczyzny. Przejmujący jest koniec życia przywódcy powstania w Sobiborze, Leona Felhendlera, który stracił rodzinę w obozie, pokonał kryzys, znajdując nową miłość i wrócił do Lublina, żeby zginąć od kuli nieznanego sprawcy tuż po zakończeniu wojny.Wszystko musi mieć swoją formę, napisała autorka, a nieobecność musi mieć formę szczególnie wyszukaną. Krall umiejętnie szuka odpowiedniej formy, w której utrwali losy, nie pozwalając im odejść w zapomnienie. Linia jej twórczości układa się często w sposób nieprzewidywalny. Biegnie w przód, zawraca głęboko w przeszłość, zataczając koła. Jednocześnie, jak zauważył Krzysztof Kieślowski, pisarka bezustannie zaspokaja nasze "zapotrzebowanie na niesamowitość, przypadkowość czy nawet wzniosłość tragedii". | |
980 | a 821.162.1-4:94(438).082:94(=411.16) |