PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21

CENTRALNY KATALOG KSIĘGOZBIORU

Przeszukiwanie katalogu po indeksie: 

Wyświetlonych zostanie max na stronie: 

opisów

               


Dziwny jest ten świat : opowieść o Waldemarze Milewiczu
LDR
02905cam a2200349 i 4500
001
n 20211021101917028956
005
20231214122541.0
008
211021s2021____pl_|||a|||||||000|||pol_d
003
_ _
MATEO_Group
020
_ _
a 9788381351157
035
_ _
a MD..20201204104705086262.
040
_ _
a LBN d SOCH_SOM
041
1 _
a pol h eng
100
1 _
a Zapaśnik, Honorata. e Autor
245
1 0
a Dziwny jest ten świat : b opowieść o Waldemarze Milewiczu / c Honorata Zapaśnik.
260
_ _
a Kraków : b Wydawnictwo Otwarte, c 2021.
300
_ _
a 418, [1] strona, [4] karty tablic : b ilustracje ; c 22 cm.
336
_ _
a Tekst b txt 2 rdacontent
337
_ _
a Bez urządzenia pośredniczącego b n 2 rdamedia
338
_ _
a Wolumin b nc 2 rdacarrier
504
_ _
a Filmografia na stronach [365]-396.
600
1 7
a Milewicz, Waldemar d (1956-2004) 2 JHP BN
650
_ 7
a Dziennikarze z Polska y 20-21 w. 2 JHP BN
650
_ 7
a Korespondenci wojenni z Polska y 20-21 w. 2 JHP BN
655
_ 7
a Biografie 2 JHP BN
710
2 _
a Wydawnictwo Otwarte. 4 pbl e Wydawca
920
_ _
a 978-83-8135-115-7
970
_ _
a W maju 2004 roku Waldemar Milewicz pojechał z ekipą do Iraku, by nakręcić czterdziesty trzeci odcinek programu Dziwny jest ten świat. Miał to być jego ostatni wyjazd. I był. Milewicz zginął podczas ostrzału samochodu polskich dziennikarzy.Wielu nadal go pamięta i ma przed oczami dziennikarza w skórzanej kurtce, kończącego swoje relacje słowami: "Dla Wiadomości Waldemar Milewicz".Jakim był człowiekiem? Co pchało go w rejony wojennych konfliktów naznaczonych ludzkimi dramatami? Dlaczego tak ryzykował?Z rozmów Honoraty Zapaśnik z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami Milewicza wyłania się barwny, pełen sprzeczności i fascynujący portret jednego z najbardziej znanych polskich reporterów i korespondentów wojennych. W czasach raczkujących mediów niezależnych stworzył program autorski, który otwierał widzów na świat. Był zawsze tam, gdzie działo się najciekawiej, a czasami najgorzej. Zaglądał do piekła, by rejestrować, a potem pokazywać innym to, z czym musieli mierzyć się ludzie w Bośni, Kosowie, Rwandzie, Kambodży, Somalii... Słuchał ich. Bo ważny był dla niego człowiek.Prywatnie był duszą towarzystwa, rycerzem z ułańską fantazją. Kochał dobrą kuchnię, samochody i życie do utraty tchu. Był ambitny, wymagający, podziwiany i krytykowany, oceniany z zazdrością. Wierzył w swoją szczęśliwą gwiazdę, ale bał się jak każdy."Gdybym nie wyjeżdżał, przestałbym robić to, co lubię, i liczyć się w tej pracy. A to, co lubię robić, wiąże się z pewnym ryzykiem. Ktoś musi to zrobić. [...] Ta praca może uzależnić tak jak hazard czy alkohol".
980
_ _
a 070.42(438)
980
_ _
a 929-052A/Z