Jedno równanie unifikujące wszystkie oddziaływania i opisujące każde zjawisko - od ruchu rozszerzającego się Wszechświata po najmisterniejszy taniec cząstek subatomowych - taki cel stawiają przed sobą najwięksi fizycy na świecie. Byłoby to ukoronowanie całego dorobku nauki, prawdziwy Święty Graal fizyki - jeden wzór, z którego można byłoby wyprowadzić wszystkie pozostałe równania. Jest to wizja tak wspaniała, że zapiera człowiekowi dech w piersiach.Wielu już próbowało zmierzyć się z tym wyzwaniem i poniosło porażkę, jednak Michio Kaku ma poczucie, że poszukiwania podążają wreszcie we właściwym kierunku, a najlepszą kandydatką na teorię wszystkiego jest teoria strun. Wszechświat jest jego zdaniem symfonią, a myśli Boga, które tak bardzo pragnęli poznać Albert Einstein i Stephen Hawking, to kosmiczna muzyka wypełniająca całą czasoprzestrzeń.
UWAGI:
Bibliografia na stronach [174]-176. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak wygląda świat z perspektywy mrówki, pojedynczego atomu albo galaktyki? Czy życie mgławicy przypomina życie kontynentu, to zaś życie cząsteczki białka? A może obserwowalny Wszechświat jest tylko maleńkim pyłkiem, a w każdym atomie kryją się nieskończone kosmosy tętniące życiem?Bogato ilustrowana książka prowadzi Czytelnika krok po kroku poprzez skale przestrzenne Wszechświata: od najpotężniejszych struktur kosmicznych, przez świat galaktyk, gwiazd, planet, skał, roślin, mrówek, bakterii, struktur komórkowych, związków chemicznych i atomów, aż po pojedyncze cząstki elementarne. Kolejne rozdziały opisują fascynujący świat śpiewów ziemskiej magnetosfery, wielkich kosmicznych eksplozji i mikroskopijnych soczewek mrówczego oka, a towarzyszący tym opisom komentarz dotyka takich kwestii, jak miejsce człowieka we Wszechświecie, istota nauki i granice naszego poznania oraz piękno, jedność i harmonia Natury we wszystkich jej skalach.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: od galaktyk po cząstki elementarne, z krótkim przystankiem na oku mrówki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Silniki grawitacji: jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami Tyt. oryg: "Gravity`s engines: how bubble-blowing black holes rule galaxies, stars, and life in the cosmos".
Czarne dziury zawsze były przedmiotem szczególnej fascynacji. Dziwne, niszczycielskie, zaginające czasoprzestrzeń, pożerające wszystko monstra dostarczały niekończącej się pożywki zarówno pracom naukowym, jak i literackim. Pracując nad coraz doskonalszym wizerunkiem Wszechświata, astronomowie odkryli, że czarne dziury nie tylko stanowią ważny, jeśli nie najważniejszy, element na mapie kosmosu, ale wiele z nich jest przerażająco głośnych, wręcz hałaśliwych. Są to szalone, wyzywające i pobudzające wyobraźnię odkrycia, których dokonano dzięki zaangażowaniu najpotężniejszych i najbardziej błyskotliwych idei ludzkiego umysłu - idealny materiał na bohatera bestselleru.Czarne dziury to silniki grawitacyjne - najwydajniejsze generatory energii w całym kosmosie. Z tego powodu odegrały kluczową rolę w kształtowaniu Wszechświata. To jedna z najniezwyklejszych i najdziwaczniejszych cech natury, na jakie się natknęliśmy: czarne dziury będące najbardziej destrukcyjnymi i niedostępnymi obiektami we Wszechświecie okazują się również obiektami o fundamentalnym znaczeniu."Silniki grawitacji" Caleba Scharfa to intrygująca i błyskotliwa opowieść o tym, czego dowiedzieliśmy się o czarnych dziurach i co spodziewany się jeszcze odkryć.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W odległym zakątku Wszechświata dwie masywne gwiazdy zakończyły życie w wybuchu supernowej. Pozostał po nich podwójny układ żarłocznych czarnych dziur. Krążąc wokół siebie, czarne dziury wytwarzały fale - niewielkie zmarszczki czasoprzestrzeni rozchodzące się z prędkością światła. Fale unosiły ze sobą energię, a to sprawiało, że czarne dziury zbliżały się do siebie coraz bardziej. W końcu wykonywały kilkaset okrążeń na sekundę z prędkością liniową wynoszącą połowę prędkości światła, a potem w ostatnim rozbłysku czystej energii wpadły na siebie i stopiły się w jeden obiekt.Rozpaczliwy krzyk umierających czarnych dziur w postaci fal grawitacyjnych dotarł do granic naszej Galaktyki po upływie 1,3 miliarda lat. Sto lat przed ich dotarciem do Ziemi, dwudziestosześcioletni Albert Einstein przewidział ich istnienie, ale musiało upłynąć jeszcze pół wieku, zanim ludzie zaczęli ich poszukiwać. Przewidywania Einsteina zostały ostatecznie potwierdzone w poniedziałek 14 września 2015 roku, o godzinie 9:50:45 czasu uniwersalnego.Wykrycie fal grawitacyjnych jest niezwykle ważnym wydarzeniem, jednym z wielkich odkryć, równie istotnym jak odkrycie cząstki Higgsa. Na naszych oczach narodził się nowy rodzaj astronomii, zajmującej się badaniem dynamiki samej przestrzeni, a nie wypełniających ją obiektów materialnych.Govert Schilling, jeden z najlepszych popularyzatorów astronomii, opisuje historie wykrycia fal grawitacyjnych z taką pasją, że trudno się oderwać od lektury.Govert Schilling jest znanym na całym świecie holenderskim popularyzatorem astronomii. Jest redaktorem czasopisma "Sky & Telescope", a jego artykuły ukazują się również w takich periodykach, jak "Science", "New Scientist" i "BBC Sky at Night Magazine". Napisał ponad pięćdziesiąt książek. W 2007 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna na jego cześć nadała planetoidzie 10986 nazwę Govert.
UWAGI:
Zawiera dodatek pt. "Obserwacja fal Einsteina powstałych podczas zderzenia gwiazd neutronowych". "Literatura uzupełniająca" na stronach 398-403. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni